Tsunami
Fast Life Sharky
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Takim papierem załatwia się problem
Nie brudzę paluchów, po to mam forsę
Pod garażem całą flotę, AMG, Merol, obok chcę Rover, skrrt, skrrrt
SUV, się nie skończę mordo nie licz moich dni, yeah
Czemu mi mówisz, a chuja się znasz
Cena, waluta i to jest mój czas, hej
Nie męcz dupy, pierdolisz gówno jakbyś był skuty
Nie jestem głuchy, nie jestem głupi
Przewidzę kroki, przewidzę ruchy
Jestem tu pierwszy, nie jestem drugi
Ciężka robota, nie droga na skróty, huh, ej
Ciężka robota, nie droga na skróty, ej, yeah
Nawijam to, nie jestem skuty, huh
Widzę jej cycki, widzę jej suty (hej, je, je, je)
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Na sobie świeże ciuchy
Ty zabijasz smutki łykając berbeluchy
W necie jesteś flexer, a w domu karaluchy
Nie należysz do mej grupy (dobra)
Lecę jak chcę, w przyszłości chcę mieć swój jebany jet
Zwiedzę se Francje i zwiedzę LA
Nic nie rozumiesz, bo Ty jesteś pet
Nic już nie widzisz, bo Ty jesteś kret
Kopiesz se dołki
Zamknij kurwa mordę, nara, papa no i sorki
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Hahaha, pierdolę, co ja nawinąłem
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Takim papierem załatwia się problem
Nie brudzę paluchów, po to mam forsę
Pod garażem całą flotę, AMG, Merol, obok chcę Rover, skrrt, skrrrt
SUV, się nie skończę mordo nie licz moich dni, yeah
Czemu mi mówisz, a chuja się znasz
Cena, waluta i to jest mój czas, hej
Nie męcz dupy, pierdolisz gówno jakbyś był skuty
Nie jestem głuchy, nie jestem głupi
Przewidzę kroki, przewidzę ruchy
Jestem tu pierwszy, nie jestem drugi
Ciężka robota, nie droga na skróty, huh, ej
Ciężka robota, nie droga na skróty, ej, yeah
Nawijam to, nie jestem skuty, huh
Widzę jej cycki, widzę jej suty (hej, je, je, je)
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Na sobie świeże ciuchy
Ty zabijasz smutki łykając berbeluchy
W necie jesteś flexer, a w domu karaluchy
Nie należysz do mej grupy (dobra)
Lecę jak chcę, w przyszłości chcę mieć swój jebany jet
Zwiedzę se Francje i zwiedzę LA
Nic nie rozumiesz, bo Ty jesteś pet
Nic już nie widzisz, bo Ty jesteś kret
Kopiesz se dołki
Zamknij kurwa mordę, nara, papa no i sorki
Ty tworzysz falę, ja tworzę tsunami
Nie mam matury, a rządzę szkołami
Czerwona książka, bo chcę mieć rewolwer
Kiedy opróżnię to zatańczysz zorbę
Chcę Louis na torbie i pełną mieć torbę
Takim papierem załatwia się problem
Takim papierem załatwia się problem
Duże ryzyko, zatrudniam ochronę
Hahaha, pierdolę, co ja nawinąłem
Credits
Writer(s): Christopher Van Den Hoef, Dhar Niles Holowell, John James Borger, Alexander Van Den Hoef
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.