Talent Show

Cześć, jestem Konrad
Trzy razy tak, tak, tak

Kolejne załamanie wjeżdża u mnie znów
Nie mam nic przeciwko, no bo co
Nie przechodzę dalej to nie talent show
A talent na fejkowy uśmiech mam
Kolejne załamanie wjeżdża znów
Nie mam nic przeciwko, no bo co mieć mam
Nie przechodzę dalej to nie talent show jest
Talent na fejkowy uśmiech mam

Kręci się to życie, kruche niczym szkło
Leci przez palce mi jak jakiś proch
Wstaję, mówię, nabierz chęci
To co złe wybij z pamięci
Jak na ringu w MMA
Nie w duecie, zrób to sam
Odstaw na bok łezki swe
Toxic friends jeśli są - powiedz im nie
Czas leczy rany, ja jedną z nich
Wrzuć na luz, a wyleczysz się i ty

Kolejne załamanie wjeżdża u mnie znów
Nie mam nic przeciwko, no bo co
Nie przechodzę dalej to nie talent show
A talent na fejkowy uśmiech mam

Trzy razy tak, tak, tak
Trzy razy tak, tak, tak
Trzy razy tak, tak, tak

Zatrzymam się bo wiem, że jesteś
Gdy odwrócę się chwyć mnie za rękę
Chodź ze mną, wiem gdzie
Odnajdziemy nasz wspólny cel

Kolejne załamanie wjeżdża znów
Nie mam nic przeciwko, no bo co mieć mam
Nie przechodzę dalej to nie talent show jest
Talent na fejkowy uśmiech mam

Stoję na rozdrożu, słyszę głos
Woła do mnie z obu stron
Patrzę w dal, widzę mgłę

Słyszę głos
Woła mnie
Widzę mgłę
Słyszę głos
Woła mnie



Credits
Writer(s): Kraus Konrad Jozef
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link