Dopamina

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj, dopamina

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj dopamina

Pełno ludzi tutaj jest
Jeden pisze, drugi dzwoni
Szarość, smutek, don't be sad
Tylko jedno zastanawia mnie
Czemu tyyy dalej męczysz się

Jedni smutni drudzy happy
A ja nigdy nie zbyt smętny
Podróżuje uśmiechnięty
Każdy chce tu być
Każdy chce to mieć
Jednak wszystkiego nie weźmiesz
Opamiętaj się, opamiętaj

Nowy rok, stare miasto
Robie krok, było warto
Srebny golf, myśli sto
Tylko trudniej zrobić to
Tylko trudniej zrobić to

Młody AAA
On już nie wie co tu dzieje się
Słońce grzeje ale mrozi mnie, ejjj
Ale mrozi mnie

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj, dopamina

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj dopamina

Jakoś dzisiaj, nie w humorku
Piszę teksty o mym ziomku
O tej pani co za rogiem
O tym ziomku co ma fobie
No i piszę, no i piszę
Ale nie wiem czy to sen czy to życie

Jemy lody w tym central parku
Pełno ludzi biega sobie tutaj w polarku
Jeżdżą nawet... hulajnogą
Wszyscy szukają wciąż, szukają wciąż (Ej, Ej)

Nie wiem czego ale chyba się domyślam
Jedni spokoju, drudzy atencji, a ja trzymam dystans
Nie chcę się zarazić więc nie pytaj mnie
Proszę odejdź, proszę odsuń się

Młody AAA
On już nie wie co tu dzieje się
Słońce grzeje ale mrozi mnie, ejjj
Ale mrozi mnie

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj, dopamina

Znowu odczuwam twój brak
Coś z humorem nie tak
Szukam cie tu cały czas
Dopamina, ejjj dopamina



Credits
Writer(s): Adam Byszuk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link