Pomarańczowe Niebo
Wstaje kiedy chce nie jak każe termin
Przed 12 nie tykam butelki
Kupiłem właśnie bluzę od Fendi
Ona się martwi, jest słodka jak Candy
Ona się martwi, bo nie ma mnie w domu
Jestem ze znajomymi, daj spokój
Czas odreagować tydzień, znam sposób
Cuba Libre i trzy kostki lodu
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Pomarańczowe niebo, w mej głowie myśli pełno
Tysiące wiadomości, ale odczytałem jedną
Jeszcze pachnę imprezą
Lecz słabo już z energią
A chce się bawić dalej, dalej póki inni siedzą
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Mam tyle na głowie
Zabiegany jak Jogger
Dzisiaj wszystko odstawiam na bok (bok)
Tylko nie pieniądze, już dość odłożyłem, czas w końcu poszaleć
Numery mam już od barmanek
Jestem w innym świecie, gdzieś na Namek
Obojętnie, co nie zrobię kończy się skandalem
O, o, o, ona się patrzy na mnie namiętnie
O, o, o, bawi się ustami chce chyba coś więcej
O, o, o, postawię jej drink zobaczę, co chce
Otwarte jak drzwi, co było kluczem
A dziwne oczy, pewnie jest pod wpływem, więc idę
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Pomarańczowe niebo, a w mej głowie myśli pełno
Tysiące wiadomości, ale odczytałem jedną
Jeszcze pachnę imprezą
Lecz słabo już z energią
A chce się bawić dalej, dalej póki inni siedzą
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
(Na plaży z butelką Bacardi)
(Już wszystko wydaje się proste)
(Na plaży z butelką Bacardi...)
Przed 12 nie tykam butelki
Kupiłem właśnie bluzę od Fendi
Ona się martwi, jest słodka jak Candy
Ona się martwi, bo nie ma mnie w domu
Jestem ze znajomymi, daj spokój
Czas odreagować tydzień, znam sposób
Cuba Libre i trzy kostki lodu
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Pomarańczowe niebo, w mej głowie myśli pełno
Tysiące wiadomości, ale odczytałem jedną
Jeszcze pachnę imprezą
Lecz słabo już z energią
A chce się bawić dalej, dalej póki inni siedzą
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Mam tyle na głowie
Zabiegany jak Jogger
Dzisiaj wszystko odstawiam na bok (bok)
Tylko nie pieniądze, już dość odłożyłem, czas w końcu poszaleć
Numery mam już od barmanek
Jestem w innym świecie, gdzieś na Namek
Obojętnie, co nie zrobię kończy się skandalem
O, o, o, ona się patrzy na mnie namiętnie
O, o, o, bawi się ustami chce chyba coś więcej
O, o, o, postawię jej drink zobaczę, co chce
Otwarte jak drzwi, co było kluczem
A dziwne oczy, pewnie jest pod wpływem, więc idę
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
Pomarańczowe niebo, a w mej głowie myśli pełno
Tysiące wiadomości, ale odczytałem jedną
Jeszcze pachnę imprezą
Lecz słabo już z energią
A chce się bawić dalej, dalej póki inni siedzą
Na plaży z butelką Bacardi
Już wszystko wydaje się proste
Przyglądam się Tobie, gdy tańczysz
Lubię ten numer, daj głośniej
W nocy po mieście jak wampir
Znowu mam zarwaną nockę
Nad ranem wracamy Taxi
Przeglądasz się w moim iPhone'ie
(Na plaży z butelką Bacardi)
(Już wszystko wydaje się proste)
(Na plaży z butelką Bacardi...)
Credits
Writer(s): Patryk Stefanski, Szymon Rozwadowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.