NASA
Megalomania, yeah (Money made)
Brr, Megalomania, je, wrr, ooo
Będę się smażył w wiecznym ogniu piekła
Obok psycholi, dyktatorów za te okrucieństwa
Werbalne ciosy kosą w duszę, jaka konkurencja
Jedno zdanie i już się kruszysz - tak jak mocny temat
Wyjebane mam w sojuszy, rap to pseudo-gangster
Plac zabaw dla pół-mózgów, mama ma kasę z YouTube
Jedyne co masz to "fiu, fiu"
Każdy wariat myśli że może zawierać głos
U mnie wszystko tak jak trzeba, bro, kariera, sztos
Nie będę prosić już o nic, widzę co chcę, zabieram coś
Idę po chleb a nie Lacoste, Céline, Dior, Margiela boss
Nie ten boss, Hugo Boss, S, Sento patrz na progress
Potwór jak ten z Loch Ness (yeah-yeah...)
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Kacze pióra w płaszczu, pocę się
Ja i gnat to love affair, głośno jak na Open'er
Walę prosto z mostu albo strzelam z okna w Benzie
U mnie to konkretnie, o mnie głośno wszędzie
Pierwszy latino, co niszczy ich w swoim języku
Oni chcieli mnie dobić rasizmem, ja zdobyłem tytuł
Numer jeden w waszym kraju - obojętne kto coś gada
Jestem z trzeciego świata, w waszych baniach jest blokada
Niedługo zacznę tłuc pół Hiszpanii swoim berłem
Będą całować sygnet cały w kamieniach i z herbem
Trzydzieści osiem lat, a nawijam jak teenager
Nie jestem Drake, ale uprzedzam ich, że lepiej take care (brr, brr, brr)
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Brr, Megalomania, je, wrr, ooo
Będę się smażył w wiecznym ogniu piekła
Obok psycholi, dyktatorów za te okrucieństwa
Werbalne ciosy kosą w duszę, jaka konkurencja
Jedno zdanie i już się kruszysz - tak jak mocny temat
Wyjebane mam w sojuszy, rap to pseudo-gangster
Plac zabaw dla pół-mózgów, mama ma kasę z YouTube
Jedyne co masz to "fiu, fiu"
Każdy wariat myśli że może zawierać głos
U mnie wszystko tak jak trzeba, bro, kariera, sztos
Nie będę prosić już o nic, widzę co chcę, zabieram coś
Idę po chleb a nie Lacoste, Céline, Dior, Margiela boss
Nie ten boss, Hugo Boss, S, Sento patrz na progress
Potwór jak ten z Loch Ness (yeah-yeah...)
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Kacze pióra w płaszczu, pocę się
Ja i gnat to love affair, głośno jak na Open'er
Walę prosto z mostu albo strzelam z okna w Benzie
U mnie to konkretnie, o mnie głośno wszędzie
Pierwszy latino, co niszczy ich w swoim języku
Oni chcieli mnie dobić rasizmem, ja zdobyłem tytuł
Numer jeden w waszym kraju - obojętne kto coś gada
Jestem z trzeciego świata, w waszych baniach jest blokada
Niedługo zacznę tłuc pół Hiszpanii swoim berłem
Będą całować sygnet cały w kamieniach i z herbem
Trzydzieści osiem lat, a nawijam jak teenager
Nie jestem Drake, ale uprzedzam ich, że lepiej take care (brr, brr, brr)
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Gwiazda jak NASA (gwiazda jak NASA), wchodzę w grę i się pytam, "Qué pasa?" (Pytam, "Qué pasa?")
Oni chcieliby gadać jak Masa, ale wiedz jеdno, że karma wraca (że karma wraca)
Ja nie jestеm tu po to by bać się (nie)
Nie jestem tu bo kocham rap grę (kocham rap grę)
Nie znamy się, nie mów mi "bracie" (nie mów mi "bracie")
Ja chcę dziesięć butelek, pięć dziwek, przyszedłem po kasę
Credits
Writer(s): Sebastian Enrique Alvarez, Nic De Carvalho
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.