WYSPA NADZIEI

Wolę widzieć słońca blask niż bez końca wrzask gdzieś dookoła mnie
W kraju takim jak Polska
Blant może posłać nas w miejsce złe, nie wiadomo gdzie
Nie chcę do więzienia
Po co mi ta recepta? (Po co mi?)
Skoro tylko raz byłem chory
Po tym tworzyć lubię
Lecę z Leo na melanż, już wiem, że dzisiaj skuję się
Mocne zioło, materac, więcej nie potrzebuję, nie
Tutaj policeman już nie przeszukuje mnie

Uciekam po szczęście, na wyspę nadziei
Wrócę, bo wreszcie tu nikt nas nie dzieli
Na dobrych i złych, na dobrych i złych
Na mądrych i głupich, na wolnych i skutych

Słońce świeci na mnie tak mocno
Chciałabym to wszystko wzrokiem objąć
W końcu mogę dotknąć raju na ziemi
Mogę tu pomyśleć, zażyć zieleni
Na ulicy tańczę w deszczu
Ciepłym jak każda noc
Nie chcę pisać smutnych wersów
Oni czują mój imprezowy ton
Wszędzie kwiaty, kolorowe ptaki
Otwarci ludzie i te piękne obrazki
Reggae leci w każdej radiostacji
Dancehall leci w każdej radiostacji
Tu się pali Cannabis i to snow white
Blanty kręci z nami każdy bad man
Jestem tu tak high jak rastaman
Wersy hot jak Jamajka

Uciekam po szczęście, na wyspę nadziei
Wrócę, bo wreszcie tu nikt nas nie dzieli
Na dobrych i złych, na dobrych i złych
Na mądrych i głupich, na wolnych i skutych



Credits
Writer(s): Michal Matczak, Szymon Frackowiak, Sara Sudol, Renaldo Ashene Miller, Mikolaj Vargas, Romaine Arnett
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link