FELIX FENICJUSZ

Papuga dzwoni mówi, "Kamil jest ostro"
Na obiad Gessler, stawki dziś gordon
Bilet do Oslo, bilet do Tokyo
Siadaj hejterze, pompujesz tu ponton
Dura sed lex, pojebany flex
Mam kota i dywan, ale oba to jest pres
Nie liczymy zer, bo nie można odpoczywać
Chyba, że to klient stawia wyjazd
Wypisane mam to jak czarno na białym
Nie udzielam rad jeśli nie byłem pytany
Tak wysoki sądzie, były tylko cztery gramy
A ja nie byłem pijany, tylko chodnik był krzywy
Cztery posiedzenia, forsa rośnie jak grzyby
Spływa mi to zwykle na bank na Haiti
Twoje argumenty to są kurwa na niby
Wygadany jakbym walił felix fenicji

Działam zgodnie z prawem bo mam...
Prawo jebać rząd
Prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam...
Prawo jebać rząd

Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Zapraszamy na zabawę wszystkich co zbierają cło
Płacę ten podatek tylko jak mi wyjmą z rąk
Ale wszystko pokitrane bo się nie pucuję psom

Wbijam na twittera, by poczytać na tematy
Dzień dobry, pan to chyba jest kumaty
Mam taki mały problem, co się spinają te szmaty
Że hajsik w banku się nie zgadza i chuja w debaty, Mati
Władca pod bucikiem dziadka
Śpi se na pieniążkach i śni se o podatkach
A ja palę blanta i na dołek jazda
Suchy chleb i fajka, nie wiem kim był ten dostawca, ups

Nie muszę mieć papugi bo mam kozę
Zawsze dym po całość, gdy z każdej sali wychodzę
Wjebiemy ci wyrok jeśli staniesz nam na drodze
Ja z rozprawy wyjdę skuty, a ty z opaską na nodze
Nie muszę mieć papugi bo mam kozę
Zawsze dym po całość, gdy z każdej sali wychodzę
Wjebiemy ci wyrok jeśli staniesz nam na drodze
Ja z rozprawy wyjdę skuty, a ty z opaską na nodze

Łamię se ustawę jak ty idziesz na ugodę
Biorę papę za gadanie, ale to nie sprzedaż kopert
Na śniadanie gajer wkładam, byku, taką mam robotę
Idę tam jakby po haracz, choć to czyste polskie złote
U suko proszę, znaczy wysoki sądzie
Wnoszę o krótką przerwę, muszę zajebać kobrę
Zarzuty oddalone, pytanie jest rozsądne
Lecz mamy domniemanie więc areszt trzy tygodnie
Banię przeciążyła feta, w końcu tymida jest ślepa
Papier gaszę ci jak peta, popraw logikę zdań, beka
Jaka kurwa kartoteka, to są same przedawnienia
Nie masz nic do zarzucenia dalej, no to do widzenia

Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Działam zgodnie z prawem bo mam prawo jebać rząd
Zapraszamy na zabawę wszystkich co zbierają cło

Nie muszę mieć papugi bo mam kozę
Zawsze dym po całość, gdy z każdej sali wychodzę
Wjebiemy ci wyrok jeśli staniesz nam na drodze
Ja z rozprawy wyjdę skuty, a ty z opaską na nodze
Nie muszę mieć papugi bo mam kozę
Zawsze dym po całość, gdy z każdej sali wychodzę
Wjebiemy ci wyrok jeśli staniesz nam na drodze
Ja z rozprawy wyjdę skuty, a ty z opaską na nodze

Nodze, nodze, nodze, nodze
Nodze, nodze, nodze, nodze
Nodze, nodze, nodze, nodze
Nodze, nodze, nodze, nodze
(Objection)



Credits
Writer(s): Bartlomiej Gargula, Kamil Bialaszek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link