Kamagra (feat. Polski Bandyta)

Twoja mała chodzi tutaj na golasa
Bo podała na ulicy Instagrama
Bo poznała Gucci i Balenciaga
Baby Boo, ja ci kupię wszystko na raz
No okej, tylko powiedz kiedy wkładać
A ta pani w łóżku nawet nie zna zasad
Może też na końcu będzie dobry masaż
Jestem młody, nie potrzebna mi kamagra

Pizdy patrzą się na nas od zawsze
Wczoraj w lumpeksach, dzisiaj Versace
Pusher Bandzior to Berlin
Hol' ihn her und ich fetz' ihn
Pa, pa, palę marihuanę i czuje się happy
Kawałek jest nagrany, Buch' ein' Flug nach Miami
Verteile weißen Staub mit Pusher im Caddy
Patrz, kruszy się Cali
Proszę mów do mnie Daddy
Nieważne co ty gadasz bo ty mnie nie ocenisz
A ta dupa lata za mną, bo chce torebkę Fendi

Twoja mała chodzi tutaj na golasa
Bo podała na ulicy Instagrama
Bo poznała Gucci i Balenciaga
Baby Boo, ja ci kupię wszystko na raz
No okej, tylko powiedz kiedy wkładać
A ta pani w łóżku nawet nie zna zasad
Może też na końcu będzie dobry masaż
Jestem młody, nie potrzebna mi kamagra

Drogie kryptowaluty, wchodzę do chałupy
W drodze na sam szczyt zawsze biorę skróty
Pusher znowu skuty, ma klejące paluchy
Wystawiaj mi faktury i mi nie rób awantury
Znowu jest afera, bo udajesz tu gangstera
W nocy miał być temat, no to czemu nie odbierasz?
Sie packt das Gift unten ab in uns'rem Keller
Und die Bitch kriegt Sip oder einen Tenner

Twoja mała chodzi tutaj na golasa
Bo podała na ulicy Instagrama
Bo poznała Gucci i Balenciaga
Baby Boo, ja ci kupię wszystko na raz
No okej, tylko powiedz kiedy wkładać
A ta pani w łóżku nawet nie zna zasad
Może też na końcu będzie dobry masaż
Jestem młody, nie potrzebna mi kamagra



Credits
Writer(s): Bartosz Worek, Konrad Zasada, Oska030, Dustin Rogowski, Damian Zielinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link