Dolina w długich cieniach

Kiedy przybyłem do tej doliny
Dzień miał się ku zachodowi

Słońce na mojej stało wysokości
Na widnokręgu tam po drugiej stronie
I można było słońca blask łagodny
Nareszcie znosić bez mrużenia powiek

Dolina zaś leżała w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tu było dawno po wojnie

Dolina zaś leżała w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tu było dawno po wojnie

Głowa mi też ciążyła ku dołowi
Byłem zmęczony długą znojną drogą
Wszystkiego miałem dosyć już i w myślach
Widziałem wreszcie tu gościnę błogą

Dolina ta leżała w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tu było dawno po wojnie

Dolina ta leżała w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tu było dawno po wojnie

Długo myślałem w dół nie poleciałem
Żalu do siebie nie mam
Już słońce zaszło, a ja dalej stałem
I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać!

Dolina śmierci leży w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tam jest już dawno po wojnie

Dolina śmierci leży w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi
Cicho i spokojnie
Tam jest już dawno po wojnie



Credits
Writer(s): Edward Stachura, Andrzej Krzysztof Myszkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link