Wersja 2.0 - Akustycznie

Jeśli dzisiaj za kimś tęsknię
To za sobą, za sobą sprzed lat, u-u-u-u-u
A czy widząc mnie nową zrozumiałabyś skąd
Skąd jest we mnie taki bagaż wad, u-u-u-u-u-u

Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u-u

Dobrze widzieć ciebie w lustrze
Nie być tylko sumą tego, co świat ode mnie chce, u-u-u-u-u
Fajnie, że tu teraz jesteś, ty moja mała, niebezpieczna ja
Więcej nie powiem nic, nic

Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u

Tyle chce powiedzieć, aż nie mówię nic
Czy poszłabyś jak w dym, czy byłoby ci wstyd
Odpuść sny
Mówili mi

Problem jak kamień i tak zamieni się w pył
W tym całym hałasie to ty do mnie krzycz
Nie pozwól by, nie nie, nie pozwól by...
Nie pozwól by cisza zabrała ci mnie, ye-ye

O takiej siebie czasem, takiej mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok
Ona ciągle jest we mnie

Jeśli chce być tu z kimkolwiek, mhm...
Czasem trochę takiej siebie mi brak...



Credits
Writer(s): Ewa Chobot, Andrzej Maciej Wasio
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link