Wersja 2.0 - Akustycznie
Jeśli dzisiaj za kimś tęsknię
To za sobą, za sobą sprzed lat, u-u-u-u-u
A czy widząc mnie nową zrozumiałabyś skąd
Skąd jest we mnie taki bagaż wad, u-u-u-u-u-u
Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u-u
Dobrze widzieć ciebie w lustrze
Nie być tylko sumą tego, co świat ode mnie chce, u-u-u-u-u
Fajnie, że tu teraz jesteś, ty moja mała, niebezpieczna ja
Więcej nie powiem nic, nic
Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u
Tyle chce powiedzieć, aż nie mówię nic
Czy poszłabyś jak w dym, czy byłoby ci wstyd
Odpuść sny
Mówili mi
Problem jak kamień i tak zamieni się w pył
W tym całym hałasie to ty do mnie krzycz
Nie pozwól by, nie nie, nie pozwól by...
Nie pozwól by cisza zabrała ci mnie, ye-ye
O takiej siebie czasem, takiej mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok
Ona ciągle jest we mnie
Jeśli chce być tu z kimkolwiek, mhm...
Czasem trochę takiej siebie mi brak...
To za sobą, za sobą sprzed lat, u-u-u-u-u
A czy widząc mnie nową zrozumiałabyś skąd
Skąd jest we mnie taki bagaż wad, u-u-u-u-u-u
Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u-u
Dobrze widzieć ciebie w lustrze
Nie być tylko sumą tego, co świat ode mnie chce, u-u-u-u-u
Fajnie, że tu teraz jesteś, ty moja mała, niebezpieczna ja
Więcej nie powiem nic, nic
Jeśli chce być dziś z kimkolwiek to ze sobą sprzed lat
Choć się teraz głośniej śmieję, takiej siebie mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok, oh
Ona ciągle jest we mnie, u-u
Tyle chce powiedzieć, aż nie mówię nic
Czy poszłabyś jak w dym, czy byłoby ci wstyd
Odpuść sny
Mówili mi
Problem jak kamień i tak zamieni się w pył
W tym całym hałasie to ty do mnie krzycz
Nie pozwól by, nie nie, nie pozwól by...
Nie pozwól by cisza zabrała ci mnie, ye-ye
O takiej siebie czasem, takiej mi brak
Dziewczyny, która nie pytała
Która może przegrywała, potrafiła zawsze być obok
Ona ciągle jest we mnie
Jeśli chce być tu z kimkolwiek, mhm...
Czasem trochę takiej siebie mi brak...
Credits
Writer(s): Ewa Chobot, Andrzej Maciej Wasio
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.