00:55

Siadam na ławce
Zrobiło się ciemno parę godzin temu
Lecz dzisiaj nie zasnę
I mówię to poważnie,
A w sumie kurwa nie wymyślę nic
Lecę dalej
Piszę ten tekst o 00:55
Na przypale, albo wcale
Albo nigdzie, albo w Esce
Albo nigdzie, albo w SB
Albo zimno, albo sierpień
Dzisiaj złe emocje wsadzam sobie w pępek

Dzisiaj złe emocje odkładam na bok
No a każdą dobrą mordę dzisiaj darzę muzyką
Dzisiaj każdą dobrą mordę chcę pocieszyć moim tekstem
Na wysokości chwała, wieczny pokój, jakiś przester i
Dzisiaj złe emocje odkładam na bok
No a każdą dobrą mordę dzisiaj darzę muzyką
Dzisiaj każdą dobrą mordę chcę pocieszyć moim tekstem
Na wysokości chwała, wieczny pokój, jakiś przester i

Parę godzin później muszę zbierać się
Ale myślę sobie o nie, nie
Przecież dalej mam ten niedokończony tekst
I tylko trochę w środku siebie i ten nieszczery flex
Moje wersy są na moją rękę
Powiem o tym, jaki jestem
Długopis niesie moje serce w pętle
Na którą sam pracuję codziennie miesięcznie (yeah)

Dzisiaj złe emocje odkładam na bok
No a każdą dobrą mordę dzisiaj darzę muzyką
Dzisiaj każdą dobrą mordę chcę pocieszyć moim tekstem
Na wysokości chwała, wieczny pokój, jakiś przester i
Dzisiaj złe emocje odkładam na bok
No a każdą dobrą mordę dzisiaj darzę muzyką
Dzisiaj każdą dobrą mordę chcę pocieszyć moim tekstem
Na wysokości chwała, wieczny pokój, jakiś przester i

Siadam na ławce
Zrobiło się zimno parę godzin temu
Lecz dzisiaj nie zasnę
I mówię to poważnie,
A w sumie kurwa nie wymyślę nic
Lecę dalej



Credits
Writer(s): Franek Antoni
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link