Znaki (feat. $ierra)
Nieważne co będzie z nami
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Ale też mam swoje problemy
Swoje demony, mówię wszystko bez ściemy
Może jutro mnie zabraknąć, dlatego tak żyjemy
Te perki powodują, że potrzebuję przerwy
Ona powoduje, że nie pamiętam swej wersji
Nie chcę jej pamiętać, lecz ktoś mi dzwoni jak pierdolnięty
Miałem ostatnią szansę, ktoś powiedział "jedź z tym"
Jestem tylko jeden nie porównuj mnie do reszty
Znowu nie mogę spać, mam sos
Na głowie wciąż, dlatego gonię wciąż
Nie straszny mi żaden sąd, nie straszny mi żaden gość
Widziałem wiele yeah, zobaczę więcej huh
Przynajmniej mam taką nadzieję
Nieważne co będzie z nami
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Mam sny z ulicy, ale nie pamiętam kiedy spałem dobrze ostatni raz
To otoczenie jak grawitacja,
Ściąga w dół, a wyciągam te łapy żeby sięgnąć gwiazd
W życiu wyalienowany od dawna wiedziałem że
To nawet nie jest mój świat
A to gówno przemiela,
Wypluwa produkt otoczenia i nawet nie poznaje kim mój brat jest
A ty powiesz mi co wiesz o tej grze, yeah
Każdy jest solid póki się nie zrobi gorąco, jak śnieg, yeah
Odważyłem się dzielić plany z nimi, tylko słyszałem ten śmiech, yeah
Dziadek mówił mi "idź po dużo", ale zostało nam tylko zdjęcie
Pamiętam ten pierwszy telefon
"przyjeżdżaj do domu, obrócili wszystko do góry nogami"
Tu nie znają już innego życia,
It don't matter which way, you get money
Małolat, a już bania poryta, chwilę temu to byliśmy mali
Nic nie cofniesz, a zegar wciąż tyka, mogę patrzeć do tyłu czasami
Nieważne co będzie z nami
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Ale też mam swoje problemy
Swoje demony, mówię wszystko bez ściemy
Może jutro mnie zabraknąć, dlatego tak żyjemy
Te perki powodują, że potrzebuję przerwy
Ona powoduje, że nie pamiętam swej wersji
Nie chcę jej pamiętać, lecz ktoś mi dzwoni jak pierdolnięty
Miałem ostatnią szansę, ktoś powiedział "jedź z tym"
Jestem tylko jeden nie porównuj mnie do reszty
Znowu nie mogę spać, mam sos
Na głowie wciąż, dlatego gonię wciąż
Nie straszny mi żaden sąd, nie straszny mi żaden gość
Widziałem wiele yeah, zobaczę więcej huh
Przynajmniej mam taką nadzieję
Nieważne co będzie z nami
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Mam sny z ulicy, ale nie pamiętam kiedy spałem dobrze ostatni raz
To otoczenie jak grawitacja,
Ściąga w dół, a wyciągam te łapy żeby sięgnąć gwiazd
W życiu wyalienowany od dawna wiedziałem że
To nawet nie jest mój świat
A to gówno przemiela,
Wypluwa produkt otoczenia i nawet nie poznaje kim mój brat jest
A ty powiesz mi co wiesz o tej grze, yeah
Każdy jest solid póki się nie zrobi gorąco, jak śnieg, yeah
Odważyłem się dzielić plany z nimi, tylko słyszałem ten śmiech, yeah
Dziadek mówił mi "idź po dużo", ale zostało nam tylko zdjęcie
Pamiętam ten pierwszy telefon
"przyjeżdżaj do domu, obrócili wszystko do góry nogami"
Tu nie znają już innego życia,
It don't matter which way, you get money
Małolat, a już bania poryta, chwilę temu to byliśmy mali
Nic nie cofniesz, a zegar wciąż tyka, mogę patrzeć do tyłu czasami
Nieważne co będzie z nami
Czego nam nie dadzą no to weźmiemy sami
Jestem przeznaczony, widzę to w oddali
Widzę różne znaki
Widzę, widzę, widzę różne znaki
Mała, najczęściej to są dolary
Mała, najczęściej to PLNy
Różne kolory jak UNO, dobrze jemy
Credits
Writer(s): Mateusz Ziolkowski, Kacper Malek, Jakub Marczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.