Listonosz
Weszłem na szczyt (aha)
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Doręczył mi pakę, DPD to ziomal
Towary są znane, biorę na paczkomat
Nie chcemy jej dawaj nam całe pesos
Jedyne co nas czeka to piekło
Jak mi wywaliło projekt to od nowa go nawinę
Jakbym zapisywał teksty to by było trochę szybciej
A że ja nie zapisuję no to będzie trochę wolniej
A następnym razem to ja zajebie się prędzej kołkiem
Weszłem na szczyt (aha)
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
I be flexin' on this bitch all the time (all the time, yuh)
Ona chciała ze mną być, nie ma szans (nie ma szans, yeah),
Ona chciała liczyć kwit, liczyć szmal (oh, she wish)
Ale nie mam na to czasu, no bo gram
W sumie jebać to, wchodzę jak jebany szef, wchodzę tak jak boss
Kiedyś kupię sobie chain, kupię nowy watch
Taki wielki, pozazdrości mi go nawet listonosz, nawet listonosz, woah
Weszłem na szczyt (aha)
Ona naszczy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Chciałem tylko dłoń ona dała całą głowę
I się zmyły suce rzęsy chociaż były doklejone
Myśli tak jak pojeb, miejsce w piekle zamówione
Ona była używana a ja lubię to co nowe
Tak jak kot i pies między sobą mamy wojnę ciągle
Chciała mnie szukać ale na takie to ja mam sondę
I kto tu w dole ciągnie? To twoja laska
Ja założę jej obroże a nie będę suki głaskać
Weszłem na szczyt (aha)
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Doręczył mi pakę, DPD to ziomal
Towary są znane, biorę na paczkomat
Nie chcemy jej dawaj nam całe pesos
Jedyne co nas czeka to piekło
Jak mi wywaliło projekt to od nowa go nawinę
Jakbym zapisywał teksty to by było trochę szybciej
A że ja nie zapisuję no to będzie trochę wolniej
A następnym razem to ja zajebie się prędzej kołkiem
Weszłem na szczyt (aha)
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
I be flexin' on this bitch all the time (all the time, yuh)
Ona chciała ze mną być, nie ma szans (nie ma szans, yeah),
Ona chciała liczyć kwit, liczyć szmal (oh, she wish)
Ale nie mam na to czasu, no bo gram
W sumie jebać to, wchodzę jak jebany szef, wchodzę tak jak boss
Kiedyś kupię sobie chain, kupię nowy watch
Taki wielki, pozazdrości mi go nawet listonosz, nawet listonosz, woah
Weszłem na szczyt (aha)
Ona naszczy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Chciałem tylko dłoń ona dała całą głowę
I się zmyły suce rzęsy chociaż były doklejone
Myśli tak jak pojeb, miejsce w piekle zamówione
Ona była używana a ja lubię to co nowe
Tak jak kot i pies między sobą mamy wojnę ciągle
Chciała mnie szukać ale na takie to ja mam sondę
I kto tu w dole ciągnie? To twoja laska
Ja założę jej obroże a nie będę suki głaskać
Weszłem na szczyt (aha)
Ona patrzy (okej)
Patrzy we mnie (aha), patrzy na ręke
Na nowy vvs i na innych parę suk
Ona bardzo dobrze wie co ją dzisiaj zwali z nóg
Wchodzę jak kot i pies ona leży na podłodze
Nie zna się na jodze, więc bardzo ją boli nosek
Bardzo boleć wszystko będzie bo jest listonoszem ktoś
Kto się nie powinien nazywać już listonoszem o
Credits
Writer(s): Jakub Guzek, Julian Hecker
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.