NIE WIEM (rlly)

Karuzela mknie
Ja rozglądam się
Znów nie widzę Cię
Myśli jak we mgle
Zły obrałam cel
Nie mogę więcej czekać na skinienie te
Nie znam wszystkich stron
Nie nauczono mnie
Nie mogę sięgać tylko tam gdzie tego chce
Nauczyć szybciej rozwiązywać równania te
Matematyka wyższa tu może nie sprawdzić się

Nie wiem nie wiem, którą strona widzę świat
Nie wiem nie wiem jaki ma dokładny smak
Nie wiem nie wiem czy tutaj odnajduje się
Nie wiem nie wiem nie musisz akceptować mnie

Niedomyslny świat czyni przykre dni
Te komplikacje, które nie potrzebne mi
Kazdy dzień wygląda tylko tak jak chcesz
Nie słuchasz przecież, bo ty przecież wszystko wiesz
Nie wiadomo co tracimy tez przez to że
My zamknięci, a wokół taka przestrzeń jest
Mrok
A za mrokiem tych wydarzeń
Tyle, że nie starczyłoby nadrobić tysiąca z wykorzystanych chwil

Nie wiem nie wiem, którą strona widzę świat
Nie wiem nie wiem, jaki ma dokładny smak
Nie wiem nie wiem czy tutaj odnajduje się
Nie wiem nie wiem, nie musisz akceptować mnie

Nie wiem nie wiem, którą strona widzę świat
Nie wiem nie wiem, jaki ma dokładny smak
Nie wiem nie wiem czy tutaj odnajduje się
Nie wiem nie wiem, nie musisz akceptować mnie

Nie wiem nie wiem, którą strona widzę świat
Nie wiem nie wiem, jaki ma dokładny smak
Nie wiem nie wiem czy tutaj odnajduje się
Nie wiem nie wiem, nie musisz akceptować mnie

Wo kobieto
Jak tyś w tej wannie tyle wysiedziała
Albo woda za zimna albo gorąca grzałka po udzie parzy
Ja piernicze w ogóle te słowa nie stały obok siebie nigdy w historii