Zrozum (1 Year Anniversary Disco Version)

Bałtyk Records

Kim ty kurwa jesteś, żeby wytykać mi wady?
Gdybyś była mądra, to byś nie szukała zwady
Jestem kurwa tutaj, bo na to ciągle pracuję

Wiem, że średnio myślisz, więc ci podyktuję
Jestem niepowtarzalna, mam zajebiste teksty i ciągle pracuję nad moim sukcesem
Dla porównania, ty jesteś sprzątaczką, a ja prezesem

Miałam zamysł, żeby się zmienić i nie pisać dissa
Ale kurwa, w tym momencie tak mi to zwisa
Chciałam coś powiedzieć, bo może w końcu trafi
Mało ogarniacie, ale może zadzwoni we właściwej parafii

Wiedzcie, że słowa też mogą wywoływać szkody
Rany i tak zostaną, mimo naszej zgody
Hate nie jest nigdy najlepszym rozwiązaniem
Najlepiej pogadać, a nie raczyć się wytykaniem

Nie rozumiem po chuja toczyć bezsensowne spory
Chciałabym się skończyć kłócić, więc nauczcie się pokory
Może skończcie sądzić, że tylko wy się liczycie?
Wiem, że zanim coś powiecie, to najpierw nie myślicie
Wasze działanie nie ma żadnego celu
Najpopularniejsi, a wciąż brak wam pieniędzy w portfelu
Byłam ofiarą waszego zjebania
Nigdy nie widziałam takiego zakłamania

Skrzywdziliście mnie raz, a potem kolejny
Każdy następny dzień z wami wydawał się beznadziejny
Wtedy też mnie bolało, że nie byłam na waszych featach
Teraz mam to w dupie, bo to ja zarabiam na płytach
Wy nadal nie wiecie co jest w życiu ważne
Mam do czynienia z dziećmi, jakie wy niepoważne
Zastanawiacie się, czemu każda nowa ma ze mną współpracę
Otóż, jak komuś pomogę, to nic na tym nie tracę

Bo życie nie polega na zeszmaceniu innych
A normalny człowiek nie szuka bez końca winnych
Zgubiłam się już w tekście, ale po coś to mówię
Bo zrozumieć to jest jedno, a przemyśleć to jest drugie



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link