klisze

Jesteś dla mnie analogiem z prawej ręki
Mnóstwem twarzy krajobrazów plamą barw
Kolorowa klisza buja się wciąż w tobie
Czy wywołasz treści zdjęć efekty działań świata barw tysiące

Jesteś dla mnie analogiem z prawej ręki
Jesteś ale mimo to nie wiele wiem
Kolorowa klisza buja się wciąż w tobie
Czy wywołasz treści zdjęć świata barw tysiące

Pocztówki zaiście czarno białe
Mnóstwo twarzy krajobrazu plama barw
Na jednej z życia kadr
Dosłownie jeden
Gdzie zmierzch ciemny jak łza

Katharsis chłodnego poranka
Gdy jeszcze tuli sen z fabułą marną
A nowy już nowy sen
To oczy to dusza to szept

To czuć ze świat ma więcej niż tysiące barw
To czuć ze trwa bezpretensjonalnie

Jesteś moim analogiem z prawej ręki
Mnóstwem twarzy krajobrazów plamą barw
Kolorowa klisza buja się wciąż w tobie
Czy wywołasz treści zdjęć efekty działań świata barw tysiące

Jesteś dla mnie analogiem z prawej ręki
Jesteś ale mimo to nie wiele wiem
Kolorowa klisza buja się wciąż w tobie
Czy wywołasz treści zdjęć świata barw tysiące



Credits
Writer(s): Aleksandra Marzec
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link