Emocje
Widzę twój uśmiech, ale w oczach pustkę
Nastawienie zmienia nas
Tak nagle zakładasz maskę
Chowasz swoją twarz
Stanowczo zaciskasz pięści
Stoisz w miejscu sam
Ukrywasz silne emocje
Pośród ludzi nie chcesz stać
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Wytrych miej do zatrzaśniętych bram
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Zmianę wywoła nawet jeden strzał
Kolejny raz, widzę wachlarz zmianę barw
Jedna twarz, kilka masek wkładasz sam
Mam na dziś dosyć tych weneckich luster
Ślepy traf, które z nich dziś będą puste?
Drogowskazów wiele niezauważalnych
Idziesz i nie patrzysz gdzie
Zatrzymany, chwilę pomyślisz
Nie rozpoznasz miejsc
Dawni ludzie, bliscy, prawie znani
Teraz omijają cię
Poza granicami mogą cię poranić
Szare zdjęcie traci sens
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Wytrych miej do zatrzaśniętych bram
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Zmianę wywoła nawet jeden strzał
Kolejny raz, widzę wachlarz zmianę barw
Jedna twarz, kilka masek wkładasz sam
Mam na dziś, dosyć tych weneckich luster
Ślepy traf, które z nich dziś będą puste?
Nastawienie zmienia nas
Tak nagle zakładasz maskę
Chowasz swoją twarz
Stanowczo zaciskasz pięści
Stoisz w miejscu sam
Ukrywasz silne emocje
Pośród ludzi nie chcesz stać
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Wytrych miej do zatrzaśniętych bram
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Zmianę wywoła nawet jeden strzał
Kolejny raz, widzę wachlarz zmianę barw
Jedna twarz, kilka masek wkładasz sam
Mam na dziś dosyć tych weneckich luster
Ślepy traf, które z nich dziś będą puste?
Drogowskazów wiele niezauważalnych
Idziesz i nie patrzysz gdzie
Zatrzymany, chwilę pomyślisz
Nie rozpoznasz miejsc
Dawni ludzie, bliscy, prawie znani
Teraz omijają cię
Poza granicami mogą cię poranić
Szare zdjęcie traci sens
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Wytrych miej do zatrzaśniętych bram
Czas nie leczy ran, pozostają blizny
Choć krzyczą, nigdy nie mów nigdy
Zmianę wywoła nawet jeden strzał
Kolejny raz, widzę wachlarz zmianę barw
Jedna twarz, kilka masek wkładasz sam
Mam na dziś, dosyć tych weneckich luster
Ślepy traf, które z nich dziś będą puste?
Credits
Writer(s): Dominik Radoslaw Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.