Spojrzenia
Wysyłasz mi te zdjęcia, które ciągle robisz sobie
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w Twojej głowie
Chyba w końcu zrozumiałem, że z tym raczej nic nie zrobię
Może czekasz na ten moment, gdy upadnę na podłogę
Wiem, że wtedy nic nie zrobię, nie
Pojechałem z Tobą tam, gdzie wszystko było takie nowe
Gdzie się wszystko wydawało jakieś szaro-betonowe
Gdzie polubiłem zapach deszczu, wszystko było tak pinterestowe
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je
Wysyłam Ci te zdjęcia, które ciągle robię sobie
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w mojej głowie
Niedogaszonym petem ktoś przytopił moje ręce
Zanieczyszczonym wietrzę pokój mój powietrzem
Ty dostajesz dużo, ale wiem, że chciałbyś więcej
Pod prysznicem zmywam myśli, ale one wrócą jeszcze
Chciałem się ich pozbyć, ale nie spływają ze mnie
Wiem, że wrócą jeszcze
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w Twojej głowie
Chyba w końcu zrozumiałem, że z tym raczej nic nie zrobię
Może czekasz na ten moment, gdy upadnę na podłogę
Wiem, że wtedy nic nie zrobię, nie
Pojechałem z Tobą tam, gdzie wszystko było takie nowe
Gdzie się wszystko wydawało jakieś szaro-betonowe
Gdzie polubiłem zapach deszczu, wszystko było tak pinterestowe
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je
Wysyłam Ci te zdjęcia, które ciągle robię sobie
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w mojej głowie
Niedogaszonym petem ktoś przytopił moje ręce
Zanieczyszczonym wietrzę pokój mój powietrzem
Ty dostajesz dużo, ale wiem, że chciałbyś więcej
Pod prysznicem zmywam myśli, ale one wrócą jeszcze
Chciałem się ich pozbyć, ale nie spływają ze mnie
Wiem, że wrócą jeszcze
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je
Credits
Writer(s): Andrzej Maciej Izdebski, Pawel Kacperczyk, Maciej Kacperczyk, Dawid Janusz Grzelak, Kacperczyk Pawel, Izdebski Andrzej Maciej, Kacperczyk Maciej, Grzelak Dawid Janusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.