Spojrzenia

Wysyłasz mi te zdjęcia, które ciągle robisz sobie
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w Twojej głowie

Chyba w końcu zrozumiałem, że z tym raczej nic nie zrobię
Może czekasz na ten moment, gdy upadnę na podłogę
Wiem, że wtedy nic nie zrobię, nie
Pojechałem z Tobą tam, gdzie wszystko było takie nowe
Gdzie się wszystko wydawało jakieś szaro-betonowe
Gdzie polubiłem zapach deszczu, wszystko było tak pinterestowe

Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je

Wysyłam Ci te zdjęcia, które ciągle robię sobie
Chyba nadal nie rozumiesz tego co się dzieje w mojej głowie

Niedogaszonym petem ktoś przytopił moje ręce
Zanieczyszczonym wietrzę pokój mój powietrzem
Ty dostajesz dużo, ale wiem, że chciałbyś więcej
Pod prysznicem zmywam myśli, ale one wrócą jeszcze
Chciałem się ich pozbyć, ale nie spływają ze mnie
Wiem, że wrócą jeszcze

Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te

Zobaczyłem te spojrzenia
Ale powiedz po co one są
Wiem, że nic nie znaczą, nie
Że to wszystko w mojej głowie jest
A Ty ślesz uśmiechy te
Zabierz sobie je



Credits
Writer(s): Andrzej Maciej Izdebski, Pawel Kacperczyk, Maciej Kacperczyk, Dawid Janusz Grzelak, Kacperczyk Pawel, Izdebski Andrzej Maciej, Kacperczyk Maciej, Grzelak Dawid Janusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link