Sierpień (2022)

Miasto jest puste jak ja
Gdy zaczyna się sierpień
Ty jesteś dziwnie wesoła
Ja nie mówię nic
Między nami niewiele się zdarzy
Tak będzie bezpieczniej
Chciałbym więcej ale boję się słów
Które miałyby sens

Trzymaj klucz
Tutaj śpię
W twoją stronę mam sny
I całą resztę
Jestem jak pies, nie zostawię cię
Dopóki nie wybuchnie mi serce

Trzymaj klucz
Tutaj śpię
W twoją stronę mam sny
I całą resztę
Jestem jak pies, nie zostawię cię
Dopóki nie wybuchnie mi serce

W tym mieście
Które nie może spać
Łatwo zgubić się, wiem
A ja nie chcę zaczynać od zera
Bo to wchodzi w krew
Gdy cię nie ma, nudzi mnie każdy temat
Gdy jesteś to mniej
Tak trudno mi powiedzieć
Coś co już dawno wiesz

Trzymaj klucz
Tutaj śpię
W twoją stronę mam sny
I całą resztę
Jestem jak pies, nie zostawię cię
Dopóki nie wybuchnie mi serce

Trzymaj klucz
Tutaj śpię
W twoją stronę mam sny
I całą resztę
Jestem jak pies, nie zostawię cię
Dopóki nie wybuchnie mi serce

Uuu-uuu-uuu
Uuu-uuu-uuu
Uuu-uuu-uuh
Uuu-uuu-uuu
Uuu-uuu-uuu
Uuu-uuu-uuh



Credits
Writer(s): Jakub Stanislaw Skorupa, Jakub Dabrowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link