Leć (2019)

Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście

Zawsze słyszałam, że mam czegoś za mało
Za mało w głowie, w miseczce i w CV
I zawsze im wszystkim było zbyt mało
I myślałam wtedy, ale się jeszcze zdziwisz
Wszyscy mi chcieli układać po kolei
Na półkach, w głowie, na drabinie wartości
I przez dłużą chwilę się dałam w to wkręcić
Bo przecież najbliżsi chcą dla mnie dobrze
I byłam nieszczęśliwa potem a wmawiałam sobie
Że droga do szczęścia prowadzi przez ciernie
I tak czułam przez to, że umieram z dnia na dzień
Bo to nie było mojе, a wysysało mi energię
Uh, ile bym dała by się cofnąć
Ilе bym dała by zaufać wtedy sobie
Nie zadowalać innych, tylko naprawdę mocno
Uwierzyć w to, że sama mogę wybrać drogę

Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście
Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście, leć

Powiedz co sprawia, że latasz nad chodnikiem
Że się uśmiechasz do odbicia w lustrze
Że twoja dusza jakby dostaje skrzydeł
Odpowiedz o czym marzysz za nim uśniesz, hej
Znasz to uczucie? Nie pozwól mu umrzeć
Tyle tu szarych, smutnych twarzy
Mówią, że jest super i hajsu mają górkę
Ale nie mogą spełnić się na raty
I Ty i Ty i Ty i Ja to wiem
Że trzeba żyć za coś, ale też żyć z klasą
Dla siebie też zacząć, choć za to nie płacą
Walczyć o siebie, nie za byle kogo, byle za co
I Ty i Ty i Ty i Ja to wiem
Jak robisz czego nie chcesz, to sam się depczesz
To tracisz godność i do siebie szacunek
I chociaż nie umarłeś to już nic nie czujesz!

Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście
Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście, leć!

Lepiej niżej samemu, ale lecieć wolno
Niż wyżej dla kogoś się czołgać
Lepiej na swoich błędach budować mądrość
Niż na cudzej głupocie przegrać
Trudny jest pierwszy krok, gdy nie czuć gruntu
I nie wiesz jak masz otworzyć skrzydła
Nie ma rewolucji, jeśli nie ma buntu
Strach to jedyne z czym musisz wygrać, więc LEĆ!

Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście
Leć, gdzie niewidzialny jest
Horyzont Twoich snów
Gdzie Twoich marzeń niepodległość
Gdzie nie ma nikogo kto
Narzuciłby Ci wzór
Na to jak osiągnąć szczęście
LEĆ



Credits
Writer(s): Malgorzata Jaworska-wozniak, Jan Poreba
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link