Kamień

Kamień i papier, nożyce, i krew
I nie policzysz tych zdarzeń, nie
Co w twoich rękach, co w moich jest
Kto nam podpowie, kiedy i gdzie?

Nie było czasu by odnaleźć się
W innej bajce, w innym lesie też
Gdy w twoich oczach milczenie serc
Ja też zamilknę, chcesz?

Kamień
Kamień
Kamień
Zimna jak kamień

Kamień i papier, nożyce, i krzyk
A mimo tego nie słyszy już nikt
Chciałbym zapomnieć, jak minęły dni
Czas pobiegł szybko, a my razem z nim

Nie było opcji by naprawić się
Brak emocji i brak wspólnych miejsc
Ty mówisz, że bez winy każdy jest
Lecz ja znam prawdę, wiesz?

Kamień
Jesteś jak kamień
Kamień
Zimna jak kamień

Kamień i papier, nożyce, i krew
I nie policzysz tych zdarzeń, nie
Gdy w twoich oczach milczenie serc
Ja też zamilknę

Kamień
Jesteś jak kamień
Kamień
Zimna jak kamień

Kamień
Jesteś jak kamień
Kamień
Zimna jak



Credits
Writer(s): Michal Kozuchowski, Lukasz Pekacki, Kamil Juliusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link