Kluski z Serem
Dzwoń po lawetę
Twoja dupa złapała flaka
Jak w nią wjechałem pękła guma
Chodź załatać
Nie dygam
Żyje
Chociaż bywa ciężko w kurwę
Martwię się jutrem tylko jak zmieszam kebsa z jogurtem
Zgrywa gangstera baron pekluj go na taczki
Jaki gangster? Jaki napad?
Chyba padaczki
Zajebałeś długopis
Grozi ci ostry rygor
Zrobili ci rysopis
To im z ryją wyszedł Smigol
Mam nasrane w bani jak Edyta Górniak
Tak wpierdalam łaków, że se chyba nagram mukbang
Z biegiem czasu nic mnie już nie rusza
Z biegiem czasu wciskam rekord jak Usain
Znowu w studio kręcę wąsa jak Dawid Podsiadło
Znowu ciężki alkohol i to mnie sprowadzi na dno
Na backstage'u jakaś laska niewyspana muli
Ma wory pod oczami
Bo wróżyła mi z kuli
Po pierwsze dbaj o zdrowie i nie narób lipy
Po drugie słowa dotrzymaj i nie wal w chuj
Po trzecie nie narób długów i jebać kredyty
Ale wszystko to się zmienia jak sypnę i już
Po pierwsze już nie latam z rozjebanym łukiem
Po drugie wszystkie obietnice gówno warte
I w kasynie znów wyzerowałem kartę
A po trzeciej lufie już myślę o czwartej
Przyszła kryska do matyska to ją zajebałem w nos
To moja gorsza strona htTEPESZ com
Pieniądze były ale chleję trzecią noc
I pieniędzy nie ma ty pa Joe BEZsos
Teraz piszczy bieda ale proszę sklej pizdę
Jeszcze będę sobie w sosie leżał jak śledź Lisner
Żyje na piździe
Liznę życia nim fiknę
Ojebie sznycel, a ty pałę żula i ćwikłę
Powoli do przodu lecę
Byleby się nie bać
Twoje plany jak zajęte kurwy bo poszły się jebać
Glaca się świeci ci jak łysemu z kombi
Bo chyba wpadła czopa
No i problem z głowy
Chuja widzisz bo się naoglądałeś seriali
Za dużo m jak miłość i masz mroczki przed oczami
Niech to się trzyma Rów zostawię dla potomnych
Ty odziedziczysz kurwa co najwyżej spadek formy
Halo karetka nie staje mi kredka
Poznałem dupę z jednej strony ostra
Z drugiej jak maczeta tępa
Ej halo Tepa poczekaj
Teraz to kurwa sklejam
Bo ten pet jak tapeta znowu mu się odkleja
Ja tam wpadnę za chwilę tylko ogarnę fajo
Odjebałem lipę jak nie wstanie siądzie mi na banie
Dawaj Tepa nawijaj
I może więcej nie ćpij
Chuj wyssałeś zrobiła by łaskę bez tej kreski
Bo kurwa nie ma takich 140 jak nas dwóch
Jak chcesz ciągnąć fiuta - liż
Co tam chcesz se robić rób
W chuju mam czy jesz drób
Kim dla ciebie jest Bóg
Jak szanujesz mamę
Niech ci w sercu gra Rów
Twoja dupa złapała flaka
Jak w nią wjechałem pękła guma
Chodź załatać
Nie dygam
Żyje
Chociaż bywa ciężko w kurwę
Martwię się jutrem tylko jak zmieszam kebsa z jogurtem
Zgrywa gangstera baron pekluj go na taczki
Jaki gangster? Jaki napad?
Chyba padaczki
Zajebałeś długopis
Grozi ci ostry rygor
Zrobili ci rysopis
To im z ryją wyszedł Smigol
Mam nasrane w bani jak Edyta Górniak
Tak wpierdalam łaków, że se chyba nagram mukbang
Z biegiem czasu nic mnie już nie rusza
Z biegiem czasu wciskam rekord jak Usain
Znowu w studio kręcę wąsa jak Dawid Podsiadło
Znowu ciężki alkohol i to mnie sprowadzi na dno
Na backstage'u jakaś laska niewyspana muli
Ma wory pod oczami
Bo wróżyła mi z kuli
Po pierwsze dbaj o zdrowie i nie narób lipy
Po drugie słowa dotrzymaj i nie wal w chuj
Po trzecie nie narób długów i jebać kredyty
Ale wszystko to się zmienia jak sypnę i już
Po pierwsze już nie latam z rozjebanym łukiem
Po drugie wszystkie obietnice gówno warte
I w kasynie znów wyzerowałem kartę
A po trzeciej lufie już myślę o czwartej
Przyszła kryska do matyska to ją zajebałem w nos
To moja gorsza strona htTEPESZ com
Pieniądze były ale chleję trzecią noc
I pieniędzy nie ma ty pa Joe BEZsos
Teraz piszczy bieda ale proszę sklej pizdę
Jeszcze będę sobie w sosie leżał jak śledź Lisner
Żyje na piździe
Liznę życia nim fiknę
Ojebie sznycel, a ty pałę żula i ćwikłę
Powoli do przodu lecę
Byleby się nie bać
Twoje plany jak zajęte kurwy bo poszły się jebać
Glaca się świeci ci jak łysemu z kombi
Bo chyba wpadła czopa
No i problem z głowy
Chuja widzisz bo się naoglądałeś seriali
Za dużo m jak miłość i masz mroczki przed oczami
Niech to się trzyma Rów zostawię dla potomnych
Ty odziedziczysz kurwa co najwyżej spadek formy
Halo karetka nie staje mi kredka
Poznałem dupę z jednej strony ostra
Z drugiej jak maczeta tępa
Ej halo Tepa poczekaj
Teraz to kurwa sklejam
Bo ten pet jak tapeta znowu mu się odkleja
Ja tam wpadnę za chwilę tylko ogarnę fajo
Odjebałem lipę jak nie wstanie siądzie mi na banie
Dawaj Tepa nawijaj
I może więcej nie ćpij
Chuj wyssałeś zrobiła by łaskę bez tej kreski
Bo kurwa nie ma takich 140 jak nas dwóch
Jak chcesz ciągnąć fiuta - liż
Co tam chcesz se robić rób
W chuju mam czy jesz drób
Kim dla ciebie jest Bóg
Jak szanujesz mamę
Niech ci w sercu gra Rów
Credits
Writer(s): Dalibor Nowak, Jakub Kubicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.