Drugi Raz

Połamane zęby i serca
Chcieli mnie odciąć od szczęścia
Kiedy oglądałem cię w snach
Chciały mnie odciąć od szczęścia

Zaufanie droższe niż pieniądze
Otworzyłem wnętrze jak tę książkę
Zapomniałem papier się łatwo drze
Kiedy tylko dłonie się trafią złe
Albo płonie jak w ognisku
Nie warto ciepła być za blisko
Schłodzone już, nie wyrządzi szkód
No chyba, że parzy cię lód

Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz, gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże

Głowa już czysta z przykrych myśli, zrobiłem pranie mózgu
Stara muzyka dała ulgę razem z kroplą rumu
Budzę się dziś wytarty z antycznego kurzu
A dla ciebie dużo zdrowia życzę prosto z serca
Nie mam złych emocji, dałaś uczyć się na błędach
Grubsza skóra sprawia, że już chłód mnie nie wyziębia
Ale to nie znaczy, że ta droga była lekka
A "To Złudne" posłużyło za relację z piekła
Dusza jak nowe Porsche Cayenne
Czarny płaszcz tonie w Chardonnay
Parę szmat starło plamę łez
Biała dama już przestała dawno tu nawiedzać mnie

Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Połamane zęby i serca
Chcieli mnie odciąć od szczęścia



Credits
Writer(s): Aleksander Włodarczyk, Michał Maksimowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link