Drugi Raz
Połamane zęby i serca
Chcieli mnie odciąć od szczęścia
Kiedy oglądałem cię w snach
Chciały mnie odciąć od szczęścia
Zaufanie droższe niż pieniądze
Otworzyłem wnętrze jak tę książkę
Zapomniałem papier się łatwo drze
Kiedy tylko dłonie się trafią złe
Albo płonie jak w ognisku
Nie warto ciepła być za blisko
Schłodzone już, nie wyrządzi szkód
No chyba, że parzy cię lód
Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz, gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Głowa już czysta z przykrych myśli, zrobiłem pranie mózgu
Stara muzyka dała ulgę razem z kroplą rumu
Budzę się dziś wytarty z antycznego kurzu
A dla ciebie dużo zdrowia życzę prosto z serca
Nie mam złych emocji, dałaś uczyć się na błędach
Grubsza skóra sprawia, że już chłód mnie nie wyziębia
Ale to nie znaczy, że ta droga była lekka
A "To Złudne" posłużyło za relację z piekła
Dusza jak nowe Porsche Cayenne
Czarny płaszcz tonie w Chardonnay
Parę szmat starło plamę łez
Biała dama już przestała dawno tu nawiedzać mnie
Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Połamane zęby i serca
Chcieli mnie odciąć od szczęścia
Chcieli mnie odciąć od szczęścia
Kiedy oglądałem cię w snach
Chciały mnie odciąć od szczęścia
Zaufanie droższe niż pieniądze
Otworzyłem wnętrze jak tę książkę
Zapomniałem papier się łatwo drze
Kiedy tylko dłonie się trafią złe
Albo płonie jak w ognisku
Nie warto ciepła być za blisko
Schłodzone już, nie wyrządzi szkód
No chyba, że parzy cię lód
Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz, gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Głowa już czysta z przykrych myśli, zrobiłem pranie mózgu
Stara muzyka dała ulgę razem z kroplą rumu
Budzę się dziś wytarty z antycznego kurzu
A dla ciebie dużo zdrowia życzę prosto z serca
Nie mam złych emocji, dałaś uczyć się na błędach
Grubsza skóra sprawia, że już chłód mnie nie wyziębia
Ale to nie znaczy, że ta droga była lekka
A "To Złudne" posłużyło za relację z piekła
Dusza jak nowe Porsche Cayenne
Czarny płaszcz tonie w Chardonnay
Parę szmat starło plamę łez
Biała dama już przestała dawno tu nawiedzać mnie
Połamane zęby, serca
Za drugim razem przestają boleć
Ci co chcieli mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Kolejny raz gdy oglądam cię w snach
Uderzasz mnie dużo lżejszym ciosem
Te co chciały mnie odciąć od szczęścia
Mają teraz już zbyt tępe noże
Połamane zęby i serca
Chcieli mnie odciąć od szczęścia
Credits
Writer(s): Aleksander Włodarczyk, Michał Maksimowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.