Loco

Jarają mnie bardziej dupy niż biust
Wolę luźniejsze kobiety od suk
Karmię spojrzeniem te co mają mózg
Głupim nie podaję jointów do ust
Znacie juz mnie - wiecie, że kocham luz

Chociaż mam problem jak wpadniesz mi w oko
Myślę nad słowem by nie wyjść na LOCO
Każdą wątpliwość poddaję pod osąd
Pierwszy Twój uśmiech i jestem wysoko

Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jeeeeeee

Pukasz to drzwi, wpadasz na film
Ekran w TV wyświetla koniec
Netflix i chill - nie to nie Ty
W oczach widzę ogień, płomień - o nie!
W oczach widzę ogień, płomień - o nie!

Spotykasz się ze mną for fun
Fajnie, bo w głowie nie forsa
Instagram kontakt
Lajki na kontach
Trzymamy zone, choć nieźle wyglądasz
W tych białych forcach - bomba

Siedzimy w ciszy, czasami rozmawiać nie warto
Myśli to-tamto, zbliżenie nie kartą
Pachnie Twój szampon

Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jestem wysokoooo
Je je je je jeeeeeee



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link