Monotematyka
Może jestem monotematyczny, ale musimy to znieść
Tyle problemów na głowie, na niej już nie mam miejsc
Ale musimy poradzić sobie sami, nie dali nam chwili na namysł
Zakładam kaptur bo 2 AM, a w moim skarbcu będę trzymał tylko Ciebie
Patrzę się na gwiazdy i szukam tej najjaśniejszej
Papieros się przeciąga, wiem, że kiedyś znajdę szczęście
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Ze zmęczenia kleją już mi się powieki
Ale wiem jaki mam cel i kogo muszę wyprzedzić
Generacja ćpunów, sępów oraz debili
Chcę zobaczyć pod sceną tych co kiedyś nie wierzyli
A kiedyś nawijałem o Gucci i o szkole
Pani nie chciała mnie wpuścić, gdy zadzwonił znowu dzwonek
Wiele się ze mnie śmiało, a wiele chciało mieć jak ja
Zostali tu najprawdziwsi
Idziemy na koniec świata
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Tyle problemów na głowie, na niej już nie mam miejsc
Ale musimy poradzić sobie sami, nie dali nam chwili na namysł
Zakładam kaptur bo 2 AM, a w moim skarbcu będę trzymał tylko Ciebie
Patrzę się na gwiazdy i szukam tej najjaśniejszej
Papieros się przeciąga, wiem, że kiedyś znajdę szczęście
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Ze zmęczenia kleją już mi się powieki
Ale wiem jaki mam cel i kogo muszę wyprzedzić
Generacja ćpunów, sępów oraz debili
Chcę zobaczyć pod sceną tych co kiedyś nie wierzyli
A kiedyś nawijałem o Gucci i o szkole
Pani nie chciała mnie wpuścić, gdy zadzwonił znowu dzwonek
Wiele się ze mnie śmiało, a wiele chciało mieć jak ja
Zostali tu najprawdziwsi
Idziemy na koniec świata
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Coś ciągnie mnie w dół, a Ty wyciągasz do góry
Z samych szarych snów, znowu widzę białe chmury
Gdy życie nabiera barw, mogę przesuwać te mury
Co z nami jest nie tak
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.