Monika

Cenił zbyt wiele nóg i zbyt wiele dłoni
Mieszkał w dzielnicy, w której chorują drzewa
Gdy patrzył jej w oczy nie były na miejscu
W źrenicy prywatna wiadomość z nieba

Powiedział
Robisz mi dzikość serca i
Fabularne mam sny
Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty

Robisz mi dzikość serca i
Fabularne mam sny
Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty

W brzydocie tego miasta odnajdowali komfort
Na balach tańczyli popierdolone tango
On mruczał jak kot karmiony tęsknotą
Gdy sączyła się płynnie przez jego palto

Powiedział
Robisz mi dzikość serca i
Fabularne mam sny
Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty

Robisz mi dzikość serca i
Fabularne mam sny
Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty

W tym całym ja i ty

Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty
Monika
Gdzie tu sens, gdzie logika
W tym całym ja i ty
Ja i ty



Credits
Writer(s): Monika Brodka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link