Inhale.

Tonę tonę tonę w morzu łez
A jedyny lek to do płuc inhale
Zdejmij dzisiaj wszystko wiesz że wolę bez
Zrobimy co chcesz zanim dorwie sen

Tonę tonę tonę w morzu łez
A jedyny lek to do płuc inhale
Zdejmij dzisiaj wszystko wiesz że wole bez
Zrobimy co chcesz zanim dorwie sen

Tonę w morzu łez albo tonę w jej ruchach
Samotność do drzwi ciągle puka
Znowu tracę sen, powiedz gdzie cię szukać
Wyślij tylko adres no to wtedy zrobię pull up

Za dużo dymu w płucach yeah
Wizje tak jak Wu-tang yeah yeah
To nie miało się nam udać ale wszystko wyszło dobrze
Bardzo tego nie chcę ale myśle tylko o niej
Każda chwila każdy moment czy inaczej all day

Oh yeah mówi żebym wbijał okej
Pyta jak się czuję ja jej mówię okej
Nie mówię jej szczerze ona dobrze o tym wie
To jedyna rzecz która uszczęśliwia mnie

Tonę tonę tonę w morzu łez
A jedyny lek to do płuc inhale
Zdejmij dzisiaj wszystko wiesz że wolę bez
Zrobimy co chcesz zanim dorwie sen

Wchodzę w inny wymiar
Zaraz wracam jeszcze chwila
Gramy uncje czarna bila
Kiedy dzwonisz no signal

High, głowa w chmurach I'm so high
Jak wprowadzę jakiś ład w moim życiu dam ci znać
Całe życie freestyle bo nie wyszedł żaden plan
I zaczynam korzystać z niego zagrajmy vabank

One chcą dobić się
Ale tylko jedna taka jest
Co rozumie mnie
Zawsze wie co jest pięć
Tworzę z nią duo tak jak Drake i La Flame
Zostań całą noc cały dzień

Tonę tonę tonę w morzu łez
A jedyny lek to do płuc inhale
Zdejmij dzisiaj wszystko wiesz że wolę bez
Zrobimy co chcesz zanim dorwie sen



Credits
Writer(s): Mateusz Kurkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link