Klątwa

Może nie mam głosu jak Yabby You
Ale pozwól mi śpiewać tobie do snu
Miłosne piosenki o zapachu papierosów
I tych osób których nie ma z nami już

I tych chwil gdy czujemy się mali
Z kolejnym łykiem kawy
Przypominam sobie, że
Te rzeczy które pociągały
Już dawno mam gdzieś

Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa
Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa

Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa
Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa

Chcę móc udźwignąć cię za twoich słów
Nie obiecam że już zawszę będę tu
Świat dzieli mnie na pół
To za dużo dla nas dwóch

By wyjść z tego bez uszczerbku
Zapach papierosów, nie twych perfum
Znów utulił mnie do snu
A ja wciąż myślę, o tych których nie ma z nami już (ha)

(Pa-pa-ra-pa)
(Pa-pa-ra-pa)
(Pa-pa-ra-pa)

(Pa-pa-ra-pa)
(Pa-pa ra-pa)
(Pa-pa-ra-pa)
(Pa-pa-ra-pa)

Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa
Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa

Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa
Ile to jeszcze potrwa?
Codzienność jest jak klątwa



Credits
Writer(s): Wojtek Filipowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link