NIE PRZEPRASZAM
Nie przepraszam, nie mam za co
Ona mi mówi: "nie przesadzaj", mówi mi: "tato"
Mam w szafie azjatyckie gówno, Comme des Garçons
Ktoś mnie pyta "gdzie ty znowu jesteś?", znów z twoją laską
Znowu zmieniam linię jak benz, twój ziomek za mną
Odkąd wiem jak zarobić chleb, wszyscy są za mną
Znów wstaję i podrzucam dwie, to jak lekarstwo
Ciężko mi opanować stres
Wiem, będę gwiazdą
One na mnie patrzą
Lecz nie za darmo
W pierwszej kolejności banknot
Liczy się sianko
Pracowałem cały dzień, pracowałem całe lato
Na bombie jak Ukraina, dziwko, daj coś w końcu za to
Ją kręci rap
Mała suko znajdź pracę
Mało mówię, taki mam patent
Nie ufam jej, no raczej
Mam pigułki, mała, mam kaskę
Żartowałem, to nic dla niej
Sam wydaje, sam zarabiam, jestem panem
Chcę mieć lód na nadgarstku, dziwko, nie wiem co jest grane
Znowu w ciężkim stanie
Nie przepraszam, nie mam za co
Ona mi mówi: "nie przesadzaj", mówi mi: "tato"
Mam w szafie azjatyckie gówno, Comme des Garçons
Ktoś mnie pyta "gdzie ty znowu jesteś?", znów z twoją laską
Znowu zmieniam linię jak benz, twój ziomek za mną
Odkąd wiem jak zarobić chleb, wszyscy są za mną
Znów wstaję i podrzucam dwie, to jak lekarstwo
Ciężko mi opanować stres
Wiem, będę gwiazdą
Ona mi mówi: "nie przesadzaj", mówi mi: "tato"
Mam w szafie azjatyckie gówno, Comme des Garçons
Ktoś mnie pyta "gdzie ty znowu jesteś?", znów z twoją laską
Znowu zmieniam linię jak benz, twój ziomek za mną
Odkąd wiem jak zarobić chleb, wszyscy są za mną
Znów wstaję i podrzucam dwie, to jak lekarstwo
Ciężko mi opanować stres
Wiem, będę gwiazdą
One na mnie patrzą
Lecz nie za darmo
W pierwszej kolejności banknot
Liczy się sianko
Pracowałem cały dzień, pracowałem całe lato
Na bombie jak Ukraina, dziwko, daj coś w końcu za to
Ją kręci rap
Mała suko znajdź pracę
Mało mówię, taki mam patent
Nie ufam jej, no raczej
Mam pigułki, mała, mam kaskę
Żartowałem, to nic dla niej
Sam wydaje, sam zarabiam, jestem panem
Chcę mieć lód na nadgarstku, dziwko, nie wiem co jest grane
Znowu w ciężkim stanie
Nie przepraszam, nie mam za co
Ona mi mówi: "nie przesadzaj", mówi mi: "tato"
Mam w szafie azjatyckie gówno, Comme des Garçons
Ktoś mnie pyta "gdzie ty znowu jesteś?", znów z twoją laską
Znowu zmieniam linię jak benz, twój ziomek za mną
Odkąd wiem jak zarobić chleb, wszyscy są za mną
Znów wstaję i podrzucam dwie, to jak lekarstwo
Ciężko mi opanować stres
Wiem, będę gwiazdą
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.