Aha Aha
My man Worek on this bitch
Zwijaj ten cały interes, dla mnie mainstream to kurwa podziemie (okey)
Dawno wyszedłem z niego, co, nie wiesz?
Teraz se lecę, lecę i lecę, ej
Dostaję iMessage, że czeka na mieście
Paka po której będę najwyżej na świecie, ej
Więc zbieram dupę (dupę), muszę szybko pędzić, jak na ratunek, ej
Jacht na trasy, by bujać tłumem, ej, nic nie rozumiem już
Z tego życia, ej, uzależniony od szybkiego serca bicia, uh
Czy to od skuna, czy adrenalina, e, zawsze odpinam
Mówią że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze? O mój boże
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Na scenę lecą staniki, one chcą romansu we Francji (fanki)
Ziomale bez koszulek robią moshpit, podnoszą tych co upadli (woah)
Ja w mojej dżungli rąk, mówcie mi Young Monkey (o-oh)
Gonię po taki hajs jaki ma Young Money
Uu, muszę dać na luz, bo-bo-bo się wykończę
Mówią, że to jest tuż-tuż, bo wszystko w życiu chcę na tip-top
Patrzą na biznes, ruchy, TikTok
O dziesiątej przewracam się na drugi bok
Popołudniu jaram jointy jak smok, a i tak mi mówią big boss (i co?)
Mówią, że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze? O mój boże
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Zwijaj ten cały interes, dla mnie mainstream to kurwa podziemie (okey)
Dawno wyszedłem z niego, co, nie wiesz?
Teraz se lecę, lecę i lecę, ej
Dostaję iMessage, że czeka na mieście
Paka po której będę najwyżej na świecie, ej
Więc zbieram dupę (dupę), muszę szybko pędzić, jak na ratunek, ej
Jacht na trasy, by bujać tłumem, ej, nic nie rozumiem już
Z tego życia, ej, uzależniony od szybkiego serca bicia, uh
Czy to od skuna, czy adrenalina, e, zawsze odpinam
Mówią że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze? O mój boże
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Na scenę lecą staniki, one chcą romansu we Francji (fanki)
Ziomale bez koszulek robią moshpit, podnoszą tych co upadli (woah)
Ja w mojej dżungli rąk, mówcie mi Young Monkey (o-oh)
Gonię po taki hajs jaki ma Young Money
Uu, muszę dać na luz, bo-bo-bo się wykończę
Mówią, że to jest tuż-tuż, bo wszystko w życiu chcę na tip-top
Patrzą na biznes, ruchy, TikTok
O dziesiątej przewracam się na drugi bok
Popołudniu jaram jointy jak smok, a i tak mi mówią big boss (i co?)
Mówią, że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze? O mój boże
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginę z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Credits
Writer(s): Bartosz Worek, Igor Osmialowski, Jan Dublowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.