Romantycy

Romantycy z odrobiną stylu
Zagubieni w naszych czasach
Podróżują do nieznanych krajów
Żeby się schować przed hałasem
Bo kiedy stosy informacji przygniatają mnie
Nagłówki co dzień tłustym drukiem krzyczą, że jest źle
Eksperci wszelkiej maści wymądrzają się
Pakuję się i już mnie nie ma
Halo halo halo
Nie zatrzymuj mnie po drodze
Halo halo halo
Kiedy wrócę to się dowiesz
Romantycy z odrobiną stylu
Gatunek rzadko spotykany
Ogólnie często się chowają w sobie
I tam siedzą godzinami
Bo kiedy stosy informacji przygniatają mnie
Nagłówki co dzień tłustym drukiem krzyczą, że jest źle
Eksperci wszelkiej maści wymądrzają się
Nie szukaj mnie, bo tu mnie nie ma, nie ma
Halo halo halo
Nie zatrzymuj mnie po drodze
Halo halo halo
Kiedy wrócę to się dowiesz
Halo halo halo
Nie zatrzymuj mnie po drodze
No halo halo halo
Kiedy wrócę to się dowiesz

Halo halo halo
Halo halo halo
No halo halo halo
Halo halo halo