Priorytety

No i kto tu nic nie robi, weź popatrz na mnie
W dokumentach niewpisane 17 już
Ale w końcu mam swoją prawdę
Wtedy byłam Ci potrzebna, ja wiem

Byłam tam, żebyś mógł przespać ze mną
Swój własny sen
Mówiłeś, że to lenistwo
Dla mnie ważny był twój dotyk

Byłeś moim priorytetem, spójrz od drugiej strony
Zawsze każdy ma swoją prawdę
Chcemy randek, my się chcemy bawić
Nie potrzebuje gościa, który chce mnie tylko zranić

Każda ma swoje życie, i sporo za uszami
Chcę nosić te sukienki, zwiedzić parę granic
Jak wzięłam życie w ryzy, też przestałam palić
Wszystko osiągalne, patrz na siebie, nie na nich
Sama dziś wykładasz karty, baby

Tańcz jakby nikt nie patrzył
Daj porwać chwili
Weź zostaw ten telefon, bądźmy nad nimi
On zaczepia mnie, weź przestań już pisać typie
Nie wyślę nudeska
Męska ta kurtka, ale kupię bo do zdjęcia (bo do zdjęcia)

Twój dotyk, mój wdzięk
Chcę przeżywać życie jak sen
Chcę pokazać jak się to robi
Policz ile razy mówiłam, że

To Twój dotyk, mój wdzięk
Chcę przeżywać życie jak sen
Chcę pokazać jak się to robi
Policz ile razy mówiłam, że

Chcę mieć i czuć, bo
Nawet w najcieplejszych miejscach zimno jest
Ja oddałam swoje serce
Ktoś mi zwrócił je rozbite
Jakoś sama posklejałam, ale wiesz

Jakie jest życie
U mnie nic już po staremu
Tylko parę nowych reguł
Ale taki vibe, nie chcę martwić niczym
I to wszystko brać

Mercedes Benz, ale Uber
Ty stara wiem, że to czujesz
Więc to ze mną zrób a twój były buc
Już poszedł

Obiecuję wszystko jakoś bedzie (będzie)
Obiecuję kiedyś będzie dobrze (dobrze)
Obiecuje, że nie jesteś w błędzie
Teraz całą nockę się baw

Twój dotyk, mój wdzięk
Chcę przeżywać życie jak sen
Chcę pokazać jak się to robi
Policz ile razy mówiłam, że

To Twój dotyk, mój wdzięk
Chcę przeżywać życie jak sen
Chcę pokazać jak się to robi
Policz ile razy mówiłam, że



Credits
Writer(s): Krystian Krokos, Ignacy Abramowicz, Patrycja Sieczkowska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link