Marionetki
Życie ci niemiłe?
Zostawiam bez dopowiedzi
Życie jest fałszywe
Zmienia humory jak leci
Ja sobie łapie chwile
Trzymam za zębami język
Oni otwierają japy
Po odgrzewane kotlety
Lecz nie ja
I nie zamierzam robić tak
Nie będę byle czego brał
Jeśli chcą mi byle co tu dać
Odpadam a
Choćbym miał tu przez to kroczyć sam
Choćby walił mi się cały świat
To nie będę jak tamte marionetki
Nie to nie będę ja
A a
Zostawiam bez dopowiedzi
Życie jest fałszywe
Zmienia humory jak leci
Ja sobie łapie chwile
Trzymam za zębami język
Oni otwierają japy
Po odgrzewane kotlety
Lecz nie ja
I nie zamierzam robić tak
Nie będę byle czego brał
Jeśli chcą mi byle co tu dać
Odpadam a
Choćbym miał tu przez to kroczyć sam
Choćby walił mi się cały świat
To nie będę jak tamte marionetki
Nie to nie będę ja
Jak ja mam się wam przedstawić?
Ona mówi że działam na nią jak dragi
Jeśli jesteś tym co jesz
No to nie mam czym się chwalić
Moja suma doświadczeń
Jest za duża na wiek mały
Ale dalej mam uśmiech od ucha do cuha
Lubie mówić kiedy ktoś słucha
Jak gadam to prosto z serducha
Jak plan mam no to kurwa ruszam
Płuca zajebane od bucha
Boje się ze śmierć do mnie zapuka
Do mych drzwi ja kurwa nie dam klucza
Muszę pożyć trochę jeszcze tutaj tutaj
Zostawiam bez dopowiedzi
Życie jest fałszywe
Zmienia humory jak leci
Ja sobie łapie chwile
Trzymam za zębami język
Oni otwierają japy
Po odgrzewane kotlety
Lecz nie ja
I nie zamierzam robić tak
Nie będę byle czego brał
Jeśli chcą mi byle co tu dać
Odpadam a
Choćbym miał tu przez to kroczyć sam
Choćby walił mi się cały świat
To nie będę jak tamte marionetki
Nie to nie będę ja
A a
Zostawiam bez dopowiedzi
Życie jest fałszywe
Zmienia humory jak leci
Ja sobie łapie chwile
Trzymam za zębami język
Oni otwierają japy
Po odgrzewane kotlety
Lecz nie ja
I nie zamierzam robić tak
Nie będę byle czego brał
Jeśli chcą mi byle co tu dać
Odpadam a
Choćbym miał tu przez to kroczyć sam
Choćby walił mi się cały świat
To nie będę jak tamte marionetki
Nie to nie będę ja
Jak ja mam się wam przedstawić?
Ona mówi że działam na nią jak dragi
Jeśli jesteś tym co jesz
No to nie mam czym się chwalić
Moja suma doświadczeń
Jest za duża na wiek mały
Ale dalej mam uśmiech od ucha do cuha
Lubie mówić kiedy ktoś słucha
Jak gadam to prosto z serducha
Jak plan mam no to kurwa ruszam
Płuca zajebane od bucha
Boje się ze śmierć do mnie zapuka
Do mych drzwi ja kurwa nie dam klucza
Muszę pożyć trochę jeszcze tutaj tutaj
Credits
Writer(s): Szymon Kochanski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.