Głowa Rodziny (feat. Lanek)

Trzy piętra w domu i na każdym broń
Macham Ci klamką z okna
Robiłem zapasy przez cały rok
Jak Ankos Poznań

Widzę co planuje rząd
Przestańcie kłocić się kto jest złodziejem i kradł
Bo zawsze każda ze stron dba tylko o swój interes
A nigdy o wasz

Szarych ludzi się rozgniata
Miażdżą ich problemy, ale chuj to pana ministra
Gdy wchodzą do warzywniaka i patrzą na ceny
To sprawdzają czy to nie Vitkac

Jeśli się nie zabezpieczysz na starość
Tylko liczysz na te ich emerytury
No to niestety będzie Cię bolało
Ale się poczujesz jak Freddie Mercury

Tu większość zabiera rząd
Odbierając prawa do oszczędności
Płacicie albo pod sąd
A chyba wiadomo czyje są sądy

Wczoraj za poprzedni rok
Odezwał się do mnie urząd skarbowy
Że kurwa wiszę im sos
Chodziło o 20 groszy

Białas to głowa rodziny
Dawniej rozkładałem sobie koce na parapetach, by nie wiało mi podczas zimy
Głowa rodziny
Tu każdy kat się mnie boi, bo wszystkie topory już na mnie stępili
A te diamenty i złoto to najmniejsza wartość jaką mam na szyi

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Dbaj o swój rozwój codziennie
A nie dopadnie cię kryzys

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Nas nie kupicie donejtem
My sobie świetnie radzimy

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Dbaj o swój rozwój codziennie
A nie dopadnie cię kryzys

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Nas nie kupicie donejtem
My sobie świetnie radzimy

Dziewczyny mnie zawsze lubiły, wychodziła ze mnie artystyczna dusza
Gangusy mnie zawsze lubili, bo ja nigdy nie udawałem gangusa
Niektórzy się kurwa wozili, a potem przychodzili po plecy jak do tatusia
By w momencie w którym się mogli zachować przywalili w chuja

Taka mentalność, jebać ten kraj
I tak jest tylko zagraniczną firmą
Jedynie tylko ludzi mi żal
Tych co samodzielnie myślą

Jeśli potrafisz ogarnąć hajs
Dla rządu jesteś cwaniakiem
Więc wolą zabrać Tobie, a dać
Tym co są ich elektoratem - proste

Nienawidzę rządu, bo się nami bawią
Chcą byśmy wyszli na ulice
To najlepszy pretekst, by zaostrzyć prawo i zniewolić nas całkowicie
Media są totalnie pozbawione treści to samo się dzieje w muzyce
Wszyscy kurwa jadą na jedno kopyto, odjebię ich jednym kopytem

Białas to głowa rodziny
Dawniej rozkładałem sobie koce na parapetach, by nie wiało mi podczas zimy
Głowa rodziny
Tu każdy kat się mnie boi, bo wszystkie topory już na mnie stępili
A te diamenty i złoto to najmniejsza wartość jaką mam na szyi

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Dbaj o swój rozwój codziennie
A nie dopadnie cię kryzys

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Nas nie kupicie donejtem
My sobie świetnie radzimy

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Dbaj o swój rozwój codziennie
A nie dopadnie cię kryzys

Białas to głowa rodziny
Świadoma głowa rodziny
Nas nie kupicie donejtem
My sobie świetnie radzimy



Credits
Writer(s): Kamil łanka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link