Finał

Cały dzień pytam się
Czy to jest dobry czas?
Budzę się, kręcę gdzieś
Tak w kołowrocie zmian

Może już nie mam sił
By dalej ciągnąć to
Może Ty zrobisz coś
A może to zły krok?
I niewiem sam

Może to już czas na finał
Był ocean, jest pustynia
Chcę zmian
Ciągle chcę zmian

Może to już było wczoraj
Potem życia będzie szkoda
Chcę zmian
Teraz chcę tak

Widzę, że trzyma mnie
Ten niewidzialny strach
Wtedy ty, teraz ja
Na szachownicy strat

Może to kilka lat
A może jeden dzień?
Już wiem wszytko to
Co miałem wiedzieć
Wiec posłuchaj mnie
Koniec z tym

Może to już czas na finał?
Był ocean jest pustynia
Chcę zmian
Ciągle chcę zmian

Może to już było wczoraj?
Potem życia będzie szkoda
Chcę zmian
Teraz chcę tak

Może to już czas na finał
Był ocean jest pustynia
Chcę zmian (chcę zmian)
Ciągle chcę zmian (chcę zmian)

Może to już było wczoraj?
Potem życia będzie szkoda
Chcę zmian (chcę zmian)
Teraz chcę tak (chcę tak)



Credits
Writer(s): Piotr Przemyslaw Puk, Lech Michal Kozlowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link