tramwaj z Sępolna (feat. Jake Milou)

Już dochodzi piąta
A ja wracam z Sępolna
I czekam na tramwaj
Numer trzydzieści trzy
Siadam na końcu i
Patrzę przez szybę
Specjalną playlistę
Na tę okazję mam

Nostalgicznie patrzę
Przez okno tramwaju
Brakuje tylko deszczu
I wagonu bez ludzi więc
Zerkam czule w ciemność
Tak dobrze czując moment
Ale zamiast tkliwych wspomnień
Widzę tylko odbicie
Swoje

Trasa idealna
By poczuć się jak w teledysku
W tym z rodzaju smutnych
Zrobionych z samych spojrzeń pustych
Ale tutaj nikt mnie nie nagrywa
To tylko żywa scena z mojej wizji
Czy serio aż tak źle brzmi?

Nostalgicznie patrzę
Przez okno tramwaju
Brakuje tylko deszczu
I wagonu bez ludzi więc
Zerkam czule w ciemność
Tak dobrze czując moment
Ale zamiast tkliwych wspomnień
Tylko siebie widzę w oknie

Wysiadłabym na Śrubowej
Ale trasa znowu inna jest
Więc z przesiadką na Operze
Dotleniam się
Ja czekam pod wiatą
Zaczyna padać deszcz
A moja playlista
Skończyła się

Nostalgicznie patrzę
Przez okno tramwaju
Deszcz rozpadał się
I po szybie w strugach cieknie
Ja zerkam przez szybę
Tak dobrze czując moment
Tkliwe wspomnienia
Rozmazały się



Credits
Writer(s): Julia Iwanow
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link