Boom bap
Słyszałeś tego szczyla co lata na boom bapach
Słyszałem, i jakoś mi styl jego nie siada
Chyba kogoś lekko tu uraziłem
Dlatego nie siada jemu mój styl typie
Bo wasze nawijki jakbyście byli na stypie
Ja mam wyjebane czy to chamskir czy miłe
Nikt mnie nie powstrzyma to jest pewne
Mój rap cię prześwietli tak jak rentgen
Tomitofobia to jest lęk przede mną
I nie mam zamiaru pisać o tym że liczę bankroll
A to było tylko pod tym jebana ściero
I żeby nie było znajdę w kurwę innych
A tylko pokazuje jakie wy macie rymy
Tak jest już kurwa pod poziomem morza
Możesz zrobić taki temat podwójna deprecha
I to będzie trafne trochę mniej banalne
Ale co ja poradzę tandetny banał najlepiej się dziś sprzedaje
Wiem że bity mam banalne
No bo o to chodzi w rapie
Typie mam lat siedemnaście
I drugą płytę legalnie
Znajdź kolejnego takiego w tym polskim rapie
A na domiar tego no to wyjebane w label
No bo szmacić się nie będę
Byłem w nobocoto talents
Każdego tam pozjadałem
A i tak nie wygrałem
Bo nie kopiowałem
I rowa nie wylizałem
Mieli takie rymy jak ostatnie cztery wersy
I weź im
Wytłumacz że wcale nie są tu lepsi
Typie jestem w rap grze
Ale bardziej sie wstydzę tego niż tym chwale
Bo co to jest za gra gdzie się słabi utrzymują
A lepsi muszą zrobić miejsce kurwom
Wyjebane mam w te dziwki
Każda może mnie disować
A i tak będę niszczył ich na słowa
Słyszałem, i jakoś mi styl jego nie siada
Chyba kogoś lekko tu uraziłem
Dlatego nie siada jemu mój styl typie
Bo wasze nawijki jakbyście byli na stypie
Ja mam wyjebane czy to chamskir czy miłe
Nikt mnie nie powstrzyma to jest pewne
Mój rap cię prześwietli tak jak rentgen
Tomitofobia to jest lęk przede mną
I nie mam zamiaru pisać o tym że liczę bankroll
A to było tylko pod tym jebana ściero
I żeby nie było znajdę w kurwę innych
A tylko pokazuje jakie wy macie rymy
Tak jest już kurwa pod poziomem morza
Możesz zrobić taki temat podwójna deprecha
I to będzie trafne trochę mniej banalne
Ale co ja poradzę tandetny banał najlepiej się dziś sprzedaje
Wiem że bity mam banalne
No bo o to chodzi w rapie
Typie mam lat siedemnaście
I drugą płytę legalnie
Znajdź kolejnego takiego w tym polskim rapie
A na domiar tego no to wyjebane w label
No bo szmacić się nie będę
Byłem w nobocoto talents
Każdego tam pozjadałem
A i tak nie wygrałem
Bo nie kopiowałem
I rowa nie wylizałem
Mieli takie rymy jak ostatnie cztery wersy
I weź im
Wytłumacz że wcale nie są tu lepsi
Typie jestem w rap grze
Ale bardziej sie wstydzę tego niż tym chwale
Bo co to jest za gra gdzie się słabi utrzymują
A lepsi muszą zrobić miejsce kurwom
Wyjebane mam w te dziwki
Każda może mnie disować
A i tak będę niszczył ich na słowa
Credits
Writer(s): Tomasz Piekielnik
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.