Strażnik moralności

Przeszkadzają ci demonstranci, którzy na ulicy bronią swoich racji
masz za złe anty-globalistom że zakłucają spokój finansistom
dla ciebie to garstka chuliganów których usta pełne są sloganów
powtarzasz, po spikerze z wiadomości że nie można tak wyrażać złości. zlikwidowałbyś żebraków narkomanów i pijaków
chciałbyś pozbyć się odmieńców i kolorowych cudzoziemców
wszyscy którzy są od ciebie inni podejrzani są, lub winni
nieświadomy swojej chorej misji rozsiewasz zarazki nienawiści
życzysz śmierci liberałom władzę oddałbyś generałom
twoje poglądy, choć zdecydowane są zupełnie niesprecyzowane
mieszanina bzdur i domysłów trochę faszyzmu, trochę komunizmu
brzydzisz się każdej odmienności chcesz być stażnikiem moralności
ref
nie ma takiej chwili kiedy czujesz się szczęśliwy



Credits
Writer(s): Robert Andrzej Matera, Krzysztof Boguslaw Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link