Przeszłość

Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość
Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość

Byłaś jak ze snów, ale już nie moich
Dla mnie to nie ma żadnego już znaczenia
Powiedziałem ci już dawno do widzenia
Kontakt się zerwał, elektryka ci nie potrzeba

Chcę być na olis, chcę być na ściance
Nie wiem czy odnajdę się już teraz w tej układance
Robię rap, robię dance, tańczę cały dzień
Niebo kolorowe że aż strzelę ze 100 zdjęć

Wsiadam do niej, nic nie proszę
Ona fiatem a nie porsche
Robi drifty w samochodzie
Piję wino, słucham rap
A na Woli znowu wiatr
Co z tego wyniknie, nie wiem ale przekonam się sam

Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość
Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość

Nie jestem sam
Nie jestem sam

Nigdy nie mów do mnie hoodie jak zakładasz bluzę
Nigdy nie mów do mnie szyfrem, bo już tego nie rozumiem
Nie chce ciebie widzieć, jednak w myślach spacerujesz
Ocknij się Adamson, ja już nie żartuję
Nie żartuję sobie wcale
Szukam nowych inspiracji, tamte są już skasowane
Nie potrzeba mi nic więcej, spaceruje sam nad ranem
Ale czy to będzie dalej trwałe?
Kiedy jadę do Szczecina
Wszystko wraca do mnie znów
Wspomnienia to ważna sprawa
Jednak czasem czujesz ból
Zostaw stare śmieci
Nowe rzeczy są tuż tuż
Wszystko samo się rozwiąże
Pełnią życia żyję znów

Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość
Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość
Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość
Byłaś jak ze snów ale
Nie chce ciebie tu wcale
Nie przeszkadzaj mi gdy jestem sam
Bo to już przeszłość



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link