Jeep
To był piątek wieczór, gdzieś na Nowym Świecie
Nie pamiętam go zbyt dobrze, ale chyba kwiecień
Położyłam hajs na ladzie, proszę z Colą Whiskey
A ten barman, robiąc drinka, gapił mi się w cycki
Zapaliłam papierosa, widzę cię z oddali
Idziesz do mnie, jakby z nieba nagle Cię zesłali
Łapię twe spojrzenie, kończę szluga, weź poczekaj
Leci buch za buchem, ej, ten barmam przypomina Shreka
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia (najlepszy czas życia)
Pytasz, na co mam ochotę, już mi stawiasz wszystko
Jesteś dżentelmenem, czy chcesz bym ci padła nisko?
Ciągniesz mnie na parkiet, wybuch korka - urodziny
Ktoś nam robi szampan shower, krzyczysz, "Wychodzimy"
Ledwo widzisz, bo procenty już nie tylko w żyłach
Idąc potrąciłeś typa, moment w mig upływa
Facet cię popycha, pęka okna szyba
Lecisz w dół, upadasz prosto na dach Jeepa
Z auta głowę wydobywa, blond grzywa
Piszczy, że wóz męża i że cię pozywa
A ja zapomniałam wspomnieć Ci jak się nazywam
Jak się nazywam
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Czekaj, czekaj to nie koniec, jeszcze noc jest młoda
Baby mowa nic nie znaczy, słowa, słowa, słowa
Uciekamy w ciemność, głaszczesz mnie po szyi
Mówisz, że Ci wpadłam w oko i od tamtej chwili
Nic już nie pamiętam, co się dalej działo
Głośny alarm - chyba iPhone obudził mnie rano
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Nie pamiętam go zbyt dobrze, ale chyba kwiecień
Położyłam hajs na ladzie, proszę z Colą Whiskey
A ten barman, robiąc drinka, gapił mi się w cycki
Zapaliłam papierosa, widzę cię z oddali
Idziesz do mnie, jakby z nieba nagle Cię zesłali
Łapię twe spojrzenie, kończę szluga, weź poczekaj
Leci buch za buchem, ej, ten barmam przypomina Shreka
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia (najlepszy czas życia)
Pytasz, na co mam ochotę, już mi stawiasz wszystko
Jesteś dżentelmenem, czy chcesz bym ci padła nisko?
Ciągniesz mnie na parkiet, wybuch korka - urodziny
Ktoś nam robi szampan shower, krzyczysz, "Wychodzimy"
Ledwo widzisz, bo procenty już nie tylko w żyłach
Idąc potrąciłeś typa, moment w mig upływa
Facet cię popycha, pęka okna szyba
Lecisz w dół, upadasz prosto na dach Jeepa
Z auta głowę wydobywa, blond grzywa
Piszczy, że wóz męża i że cię pozywa
A ja zapomniałam wspomnieć Ci jak się nazywam
Jak się nazywam
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Czekaj, czekaj to nie koniec, jeszcze noc jest młoda
Baby mowa nic nie znaczy, słowa, słowa, słowa
Uciekamy w ciemność, głaszczesz mnie po szyi
Mówisz, że Ci wpadłam w oko i od tamtej chwili
Nic już nie pamiętam, co się dalej działo
Głośny alarm - chyba iPhone obudził mnie rano
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Kolejna w samotności mija noc
Ciągle czekam na ciebie, leci następny shot
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Zabierz mnie ze sobą, nie chcę chwilowego tripa
Wsiądźmy w Jeepa, spędźmy razem najlepszy czas życia
Credits
Writer(s): Michal Glomski, Julia Rocka
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.