POZA DOMEM
Nie będąc na diecie, zrzuciłem se parę kilo
Kiedy chciały wbić nam suki, miałem suki na kwadracie
Wy myślicie, że coś wiecie, ale nie ufam debilom
Już za późno jest na lekcje, skoro nie byłeś w temacie
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
To kolejny weekend suko, ty mnie szukaj poza domem
Żar tu jest jak na wojnie, no to nie znajdziesz mnie w schronie
Wiem, że skończymy na tronie, parę głów ze mną nadal
Chociaż może być deszczowo, no to na nas nic nie pada tu
Nic nie pada tu, a jestem poza domem
Wiesz, że jak robię worek, to się dzielę kurwa z ziomem
Jak palę no to oppa, bo rzadko się raczę ziołem
Duży drip, ja w nim tonę, to jest WW, GG
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
Parę, parę, rzeczy, których we mnie nigdy nie zrozumiesz
Robię co do mnie należy, jebię mnie jak się z tym czujesz
Układam wieżę z pieniędzy, kurwa, co dzień ją buduję
Życie pędzi coraz szybciej, ale nigdy nie hamuje
Mówią: "Chłopiec, ciągle zapierdalasz poza swoim domem"
Moim domem, każde miejsce, w którym kurwa jestem z ziomem
Naważyłem tyle wódy, całe miasto się najebie
Słyszę suki, wchodzą dupy, to nie jest miejsce dla ciebie
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
Kiedy chciały wbić nam suki, miałem suki na kwadracie
Wy myślicie, że coś wiecie, ale nie ufam debilom
Już za późno jest na lekcje, skoro nie byłeś w temacie
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
To kolejny weekend suko, ty mnie szukaj poza domem
Żar tu jest jak na wojnie, no to nie znajdziesz mnie w schronie
Wiem, że skończymy na tronie, parę głów ze mną nadal
Chociaż może być deszczowo, no to na nas nic nie pada tu
Nic nie pada tu, a jestem poza domem
Wiesz, że jak robię worek, to się dzielę kurwa z ziomem
Jak palę no to oppa, bo rzadko się raczę ziołem
Duży drip, ja w nim tonę, to jest WW, GG
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
Parę, parę, rzeczy, których we mnie nigdy nie zrozumiesz
Robię co do mnie należy, jebię mnie jak się z tym czujesz
Układam wieżę z pieniędzy, kurwa, co dzień ją buduję
Życie pędzi coraz szybciej, ale nigdy nie hamuje
Mówią: "Chłopiec, ciągle zapierdalasz poza swoim domem"
Moim domem, każde miejsce, w którym kurwa jestem z ziomem
Naważyłem tyle wódy, całe miasto się najebie
Słyszę suki, wchodzą dupy, to nie jest miejsce dla ciebie
Ona mówi o nas źle, w sumie chuj mnie to obchodzi
Pokażę ci co to flex, nawet jak podkładasz nogi
Money, honey with cocaine, czasem lubię się porobić
Twoja grupa to pedały, sami robią sobie lody
Double W, GG wave, jebiemy waszych idoli
Chcesz publiki, jebać fame, targaj trochę dalej stolik
Twój kolega to jest pies, spierdala szybciej niż bolid
My na swoim gównie wciąż, reszta nas grubo pierdoli
Credits
Writer(s): Kamil Tobor, Patryk Polczynski, Daniel Kosior, Krystian Maciaszczyk, Jakub Barczyk, Pawel Piotrowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.