outro/ślad

Ja swoich słów na wiatr nie rzucam
Na wagę rzucałem nie raz kilogram
Sam siebie nigdy nie oszukasz
To skąd przyszedłem zostawiło w głowie ślad

Ja swoich słów na wiatr nie rzucam
Na wagę rzucałem nie raz kilogram
Sam siebie nigdy nie oszukasz
To skąd przyszedłem zostawiło w głowie ślad

Jedni dają słowo, inni dają tylko dupy
Twoja lojalność kończy się gdy wejdą zarzuty
Nie ma ich za darmo mordo ten świat bywa okrutny
Wycieram łzy banknotem i już nie jestem smutny

Patrzę na niebo i pytam się Boga
Jak to wszystko mogło się tak potoczyć
Patrzę na typa pytam prosto w oczy
Powiedz jak kurwa się mogłeś tak stoczyć
Życie nas wszystkich potrafi zaskoczyć
Niektórych rzeczy nie możesz przeskoczyć
Moje sposoby to spryt osiedlowy
Szkoda, że mój dzień nie ma dłuższej doby

W oczach widać strach
W oczach widać fałsz
W oczach widać szczęście, radość albo żal
Widzę co w nich masz
Jak chcesz przy mnie grać
Lepiej zagraj role życia

Ja swoich słów na wiatr nie rzucam
Na wagę rzucałem nie raz kilogram
Sam siebie nigdy nie oszukasz
To skąd przyszedłem zostawiło w głowie ślad

Ja swoich słów na wiatr nie rzucam
Na wagę rzucałem nie raz kilogram
Sam siebie nigdy nie oszukasz
To skąd przyszedłem zostawiło w głowie ślad (ślad)



Credits
Writer(s): Bryan Du Chatenier, Mosa Ghawsi
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link