Lee
Wchodzi Mendes i jest kurwa pięknie
Alko baty melanż wszędzie
Tłusto wali bas
Takie brzmienie mordo chce go więcej
Dorzuć tego byku to Cie sieknie
Cali weed zawijam w bletke
Dodaje hashu do bata a nawijam jakby tam zawitał tam frut
Mijasz dwóch oppsów i łapiesz za nóż
Typie ja byłem w tym miejscu za długo ale udało mi się wyjść już na plus
Teraz mam luz
Ciągle trenuje jak Bruce Lee
Poszli twoje ziomki
Gdy ich potrzebujesz to pękają tak jak bombki
A ja stale kładę na to chuj
Braciak w studio zawija kush
Zamawiam uber jedziemy do zioma bo ostatnio słaby miał mood ey
Pull up
Centrum miasta
Na głowie kominiarka
Idziemy pogadać
Z typem co się odgrażał
Ale nie miej mnie za patologie ja robię te rzeczy dla swoich a twoich nie widać już tu na rejonie bo oni boją się ubrudzić swe dłonie no a ciągle mówią ze każdy z nich baller
Raczej zjeb
Albo pozer
Dlatego żaden nie staje na drodze nam
Jebać refren
Dbam o braci
Płonie studio
Jest klimacik
Pytam dredziarza ej co tam on leje mi łychę i mówi ze git jest
To zajebiście
Łatwiej się skupić na mixie mi, ta
Od małolata mi tata powtarzał że zawsze mam dbać o rodzine
Każdy kto nosi te fiolet bandane wie że może prosić o pomoc mnie
Ale nie tak szybko jak nie jesteś ze mną pierdol się
Typy się prują od zawsze i będą to robić bo taki jest ich życia cel
Ey, ey, ey, ey
Ja ze składem chilluje na chacie i mam wyjebane
Ey, ey, ey, ey
Ja ze składem chilluje na chacie i mam wyjebane
Alko baty melanż wszędzie
Tłusto wali bas
Takie brzmienie mordo chce go więcej
Dorzuć tego byku to Cie sieknie
Cali weed zawijam w bletke
Dodaje hashu do bata a nawijam jakby tam zawitał tam frut
Mijasz dwóch oppsów i łapiesz za nóż
Typie ja byłem w tym miejscu za długo ale udało mi się wyjść już na plus
Teraz mam luz
Ciągle trenuje jak Bruce Lee
Poszli twoje ziomki
Gdy ich potrzebujesz to pękają tak jak bombki
A ja stale kładę na to chuj
Braciak w studio zawija kush
Zamawiam uber jedziemy do zioma bo ostatnio słaby miał mood ey
Pull up
Centrum miasta
Na głowie kominiarka
Idziemy pogadać
Z typem co się odgrażał
Ale nie miej mnie za patologie ja robię te rzeczy dla swoich a twoich nie widać już tu na rejonie bo oni boją się ubrudzić swe dłonie no a ciągle mówią ze każdy z nich baller
Raczej zjeb
Albo pozer
Dlatego żaden nie staje na drodze nam
Jebać refren
Dbam o braci
Płonie studio
Jest klimacik
Pytam dredziarza ej co tam on leje mi łychę i mówi ze git jest
To zajebiście
Łatwiej się skupić na mixie mi, ta
Od małolata mi tata powtarzał że zawsze mam dbać o rodzine
Każdy kto nosi te fiolet bandane wie że może prosić o pomoc mnie
Ale nie tak szybko jak nie jesteś ze mną pierdol się
Typy się prują od zawsze i będą to robić bo taki jest ich życia cel
Ey, ey, ey, ey
Ja ze składem chilluje na chacie i mam wyjebane
Ey, ey, ey, ey
Ja ze składem chilluje na chacie i mam wyjebane
Credits
Writer(s): Krzysztof Kobiela
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.