Kraina Zen

(And nobody will treat you, yeah, treat you like I do)
(Whenever you need me)
(I'm truly, madly, with this)
(So let me love you, yeah, love you like I do)

Nie palę papierosów, bo rzuciłem to najszybciej
Związek rozjebał mi banię, musiałem wypalić myśli
Alko jest jak rozpuszczalnik i wiem, że mnie to zabije (zabije)
Pokaż palcem rzeczy, po których wciąż będę czysty (czysty, czysty)

W mojej dłoni płonie Mary Jane
Czuję trochę gorzej się bez niej
Bez wszystkich (wszystkich, wszystkich)
Moje życie beta test
Ciągle zmniejsza mi się gamma
Za niedługo stracę zmysły (zmysły, zmysły)

Wokół potraciłem ludzi, jak do ostatniej godziny
Mojego chorego życia czas (czas)
Zapewniali ciągle moją wizję, że będą tu stali przy mnie
Czasem przyśni mi się ich twarz
Iskra przypaliła moją skórę - blizna
Złamała mi serce i się śmieje z tego pizda
W szkole udaje, że zadowolony jest z życia
Potraciłem cały sens jak spierdolił się mi plan (mi plan)

Nie wiem czemu zostawili samego mnie
Popełniłem dużo grzechów, chcę rozgrzeszyć się
Uciec od problemów, co tak bardzo ryją łeb
Chcę odlecieć z tego świata do krainy zen

Moje życie to nie sen
To jest pierdolony koszmar, co od środka mnie zabija
Ciągle porobiona głowa, na trzeźwo bym nie wytrzymał
Nie wspiera mnie nawet ziomal, nie wspiera nawet rodzina

Mamie wstyd, bo ma chujowego syna (syna)
Mamo, mi też przykro, że musisz się użerać (się użerać)
To nie ty, mamo, to nie twoja wina
I to właśnie dlatego od dawna z nimi nie mieszkam (yeah ay, uh)

Czuję deadline, muzyka dla mnie to ostatnia nadzieja
Krew płynie do mózgu, bo stałem na rękach
Żeby mówili, że Kuba dobry dzieciak jest
Nie dam się więcej, całe życie w błędzie
Słyszę wciąż pretensje, a nie chciałem więcej, nie

Nie wiem czemu zostawili samego mnie
Popełniłem dużo grzechów, chcę rozgrzeszyć się
Uciec od problemów, co tak bardzo ryją łeb
Chcę odlecieć z tego świata do krainy zen

(Zen, zen, zen)
(Zen, zen, zen)