Awaria

Nie ufam nikomu
Pani, Panu, Tobie
Wy radźcie sobie sami
A ja lecę (w ogień)

Nie ufam nikomu
A szczególnie sobie
Bo najpierw mówię NIE!
A później ogień

Awaria! Lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę, płonę, płonę!
Awaria, lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę

Choć wokół płomienie
Dym otula Nas czule
Stoimy dumnie
I myślę choć wokół płomienie
Stoję dumnie
Dym otulił czule
Ręce w górę

Przeciwniczko droga
W głowie zrodzona
Zamieniam Cię w pył

I tak trudno przyznać
Lecz skończył się czas
Próby sił

Noc odrodzenia
Szansa istnienia
Odkupienia win
Awaria
Awaria

Awaria, lecę w ogień
Parzę stopy, dłonie, płonę
Awaria, lecę w ogień
Parzę stopy, dłonie i...

Awaria! Lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę, płonę, płonę
Awaria lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę!

Awaria! Lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę, płonę, płonę
Awaria lecę w ogień
Parzę stopy i dłonie
I płonę!



Credits
Writer(s): Tomasz Buslawski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link