Bez Ciebie

Chcę mądrego Ci coś powiedzieć
Zrobić tak żeby Ci było lepiej mi też jest źle
Uwierz mi też jest źle
Krokodyle łzy bez siebie jeszcze ciężej
Chcemy być jak dawniej dłużej piękni mi też jest źle
Uwierz mi też
Myślałam dalej że w oddali widzę coś dla siebie
Wizja nie za bardzo mi się klei chyba się rozlecę
Smutno mi ej może w tym niebie nie wiem
Koszmar i niedowierzanie dramat kolejny się dzieje i stanie
W płomieniach jak w piekle nam dany
Kieliszek wina na powitanie
Chcę mądrego Ci coś powiedzieć
Zrobić tak żeby Ci było lepiej mi też jest źle
Uwierz mi też jest źle
Krokodyle łzy bez siebie jeszcze ciężej
Chcemy być jak dawniej dłużej piękni mi też jest źle
Uwierz mi też
Trochę mi trudno walczyć samej z sobą
Nie wypada mi narzekać wiem
Myślę sobie ile mogę ile wiary we mnie jeszcze tchu i łez
Nie łatwo mi być mną dla siebie
Koszmar i niedowierzanie dramat kolejny się dzieje i stanie
W płomieniach jak w piekle nam dany
Kieliszek wina na powitanie
Chcę mądrego Ci coś powiedzieć
Zrobić tak żeby Ci było lepiej mi też jest źle
Uwierz mi też jest źle
Krokodyle łzy bez siebie jeszcze ciężej
Chcemy być jak dawniej dłużej piękni mi też jest źle
Uwierz mi też
I tak ktoś ustalił na fali że płynie dzień za dniem
Zatrzymaj wysiadam beze mnie
Gnaj ten cyrk gnaj ten harlem
Bez Ciebie nie jest lżej bez Ciebie mi nie jest lżej



Credits
Writer(s): Michal Kozuchowski, Mikołaj Urbaniak, Patrycja Nosiadek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link