WSZYSTKOiNIC (Skit)

Dzisiaj wstaje znów, z kolejną mą nadzieją
Że wszystko będzie dobrze, no i takie bez problemów
Śpiewając ciągle o tym, i o tamtym
Uciekam tak myślami żeby może zagrać w karty
W sumie, muzyka to mój lek na me kłopoty
I czasem wiem, ze mogę gadać sam różne głupoty
I to nie tak, że ja jestem jakiś zagubiony.
Po prostu czasem w moich myślach są różne wybory

Jeśli chodzi o mnie to, jestem szczęśliwy
Czasem smutek, przemyślenia też nie, z mojej winy
W moich myślach jest w sumie, WSZYSTKOiNIC.
No i ze każdy jest kopią każdego, no trzeba żyć ejj
Również to że, wszystko mogło być inne
Mógłbym dalej tak wymieniać, lecz po co nasilnie
Mógłbym dalej tak wymieniać ale po co w sumie
Co ma być to będzie, boże, ja się już nie ugnę

Nawijam dla tych którzy mnie kochają i nie lubią
Pozdro dla rodziny i przyjaciół, kocham was
Nie wiem też co będzie jutro czy cos mi się uda
Lecz wy pamiętajcie, że bardzo dziękuje wam.



Credits
Writer(s): Kamil Mitura
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link