Nuda (feat. Suva & M2K)

Z nudów kupię sobie ciuchy
Znowu nowe bluzy
Takie w chuj szerokie chociaż jestem w chuj chudy
Mówią że nigdy nie wyjdę na ludzi bo wychodzę do ludzi
A powinienem się uczyć powinienem to rzucić
Ty się pouczyłeś i w korpo się kurwa nudzisz
Zamykają kluby w których kupowałeś drinki
Teraz latasz po domówkach szukasz bibki
Na taką jak naszą nie trafisz tu nigdy
Nam dobre melanże latają tak jak frisbee
Ja po imprezie na szyii noszę malinki
A ona piękna jak na plaży flamingi
Tonight we'll come back late
Więc mi do szklanki lej
Jak wrócę poleci jazz
Będe się nudził ale teraz nie

Nuda, przyszła nuda
W piątek dziś pracuję nie idę na wóda a
Stara bida młody tuka młody suva
Idą ulicą słuchają undaknap
Nuda, przyszła nuda
W piątek dziś pracuję nie idę na wóda a
Stara bida młody tuka młody suva
Idą ulicą słuchają undaknap

Wyszedłem tylko na jednego bucha
Po tym ciężkim dniu nie mam zamiaru cię słuchać już
Bo ostatnie dwa tygodnie dla mnie były jak loop
Przez ostatnie dwa tygodnie słyszę szept Aleksa w uszach
Jest natrętna dusza, moja i w moich ludziach
Żyje sobie i puszczam, muzykę wielkich miast
A ja w transie w owych miastach tam udaję korpo-szczura
Wiążę krawat niby pętle, wolno snuję się po biurach
Marzę tak i chodzę
Rapera słaby wzorzec
Już chciałbym tu mieć lato i se krzyczeć "Sangrii polej!"
A nie mam żadnych monet, jak mam zrobić z pani żonę?
Okres prosperity dwudziestolecia chcę mieć w moment
A jestem na Piętnastolecia, w mieście tłuczonych butli
Znajdę tu jakąś klikę, by dar tam boski ukryć
Odwiedzę wreszcie Sezam, gdzie będę topić smutki
A żartowałem raczej, ja już rzuciłem te wódki

Nuda, przyszła nuda
W piątek dziś pracuję nie idę na wóda a
Stara bida młody tuka młody suva
Idą ulicą słuchają undaknap
Nuda, przyszła nuda
W piątek dziś pracuję nie idę na wóda a
Stara bida młody tuka młody suva
Idą ulicą słuchają undaknap



Credits
Writer(s): Marcelek Suva
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link