Berek

Znów wybiła trzecia w nocy, dalej nie potrafię zasnąć
Idę drogą, patrzę w niebo, przyglądam się gwiazdom
Nie potrzebuję pomocy, sam już przejdę przez to bagno
Licząc na fałszywych ludzi łatwo mordo opaść na dno

Co za pojebany świat, każdy w siebie zapatrzony
Licz na siebie tylko brat, ludzie wokół wbiją szpony
Za plecami tyle szmat, co pierdolą farmazony
I tak już od tylu lat, ja i moje dobre ziomy

Umarł Tymek, powstał Tervi już dawno
I on prędko nie umrze, prędzej wszystkie gwiazdy zgasną
Tym daj mi trochę benzo no i daj mi trochę gastro
Jebana marihuana znów wjechała za bardzo

Pamiętam smak pierwszego jointa - byliśmy wtedy szczęśliwi
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że mnie świat aż tak obrzydzi
I że dzisiaj każda troska spłonie z bletką w jednej chwili
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co poczuję do muzyki

Chciałbym wrócić do tych czasów kiedy byliśmy szczęśliwi
Biegaliśmy po podwórku grając w berka w wolnej chwili
Gdy nas świat tak nie spierdolił, byliśmy tacy niewinni
Byliśmy tacy naiwni, przecież nikt nie był fałszywy

Chciałbym wrócić do tych czasów kiedy byliśmy szczęśliwi
Biegaliśmy po podwórku grając w berka w wolnej chwili
Gdy nas świat tak nie spierdolił, byliśmy tacy niewinni
Byliśmy tacy naiwni, przecież nikt nie był fałszywy

Tamte czasy już nie wrócą
Tamte czasy już nie wrócą
Teraz idę z kolegami jebnąć w płuco
By zapomnieć o problemach które po nocach mnie budzą

Teraz koledzy walą w płuco
A koleżanki się kurwią
Powiedz co się z nami stało
Powiedz co się stanie jutro
Ciągle czuję że za mało
Jestem sobą, leję bourbon
Ciągle dziurę w moim sercu
Staram się zakleić muzą

A ty uważaj na te panny
Co czarują uśmieszkami
Potem wysyłają Snapy
Z domu typa o którego miałeś się nie martwić, yo
W sercu pustka, w cyckach plastik

I uważaj na te dragi
Co dają chwilę euforii
Potem zostawią cię samym
Z własnym bólem, zabitymi emocjami
Tylko po to, byś ćpał więcej, nigdy ich nie przestał walić

Chciałbym wrócić do tych czasów kiedy byliśmy szczęśliwi
Biegaliśmy po podwórku grając w berka w wolnej chwili
Gdy nas świat tak nie spierdolił, byliśmy tacy niewinni
Byliśmy tacy naiwni, przecież nikt nie był fałszywy

Chciałbym wrócić do tych czasów kiedy byliśmy szczęśliwi
Biegaliśmy po podwórku grając w berka w wolnej chwili
Gdy nas świat tak nie spierdolił, byliśmy tacy niewinni
Byliśmy tacy naiwni, przecież nikt nie był fałszywy



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link