po*ebana laska

Mówiłam, że nie będzie łatwo
Nie będzie śladu po nas, jak już minie lato
Tylko latem jest miejsce na coś tak bezsensownego jak my
(Jak my, jak my, jak my)

Mówiłam, że wypłaczę sobie oczy
Że jak jest ciężko, to jest jeszcze ciężej po tym
Teraz ciągle chcesz odpocząć
To za dużo, masz już dosyć
A nie chciałeś słuchać mnie

I teraz chodzisz wkurwiony
Cały rok stracony, ojej

I teraz chodzisz wkurwiony
Cały rok stracony
Myślałeś, że wiesz lepiej, że

Zawsze chciałeś być z pojebaną laską
Mieć wspólny tatuaż i podbijać miasto
Bonnie and Clyde
Zapalniczka, płomień
Mówiłeś, że będziesz mnie kochać
Jak sucha studnia wodę, yeah

Nie zliczę ich
Chyba muszę zmienić typ
Miał odpocząć, ale
Trochę za blisko usiadłaś
No dalej, krzycz
Kiedy głowę chcesz mi zryć
Nie wiem czemu wtedy
Najbardziej chce mi się starać

Chyba muszę się ogarnąć
Znowu wpierdalam się w bagno
Będę przez to leczyć się
Kolejny rok
Skarbie, zabierz mnie na dno
Dobrze, że nie piję alko
Byle do następnej
Zaczynamy post

Zawsze chciałeś być z pojebaną laską
Mieć wspólny tatuaż i podbijać miasto
Bonnie and Clyde
Zapalniczka, płomień
Mówiłeś, że będziesz mnie kochać
Jak sucha studnia wodę, yeah

Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na
Na-na-na-na



Credits
Writer(s): Jagiello Kamil Wojciech, Panek Antonina, Olech Antoni
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link